Hej , do wszystkich chcących usunąć implanty może komuś to pomoże .Implanty miałam ok 23 lat , jeden był w miarę ok , drugi jak poszatkowany. Nie muszę nikomu pisać o zagrożeniu dla zdrowia jakie to ze sobą niesie.Jestem dwa lata po , mój rozmiar to A , wszystko się udało , jestem szczęśliwa i nie mam zamauaru powiększać . Moje piersi są prawie takie same jak przed , prawie bo upływ czasu i karmienie dzieci . Wiem , ze lekarz wam powie , ze nowoczesnych implantów się nie wymienia i nie maja one wpływu na twoje zdrowie. Niestety to nie prawda. Nie wymyślono jeszcze takiego materiału który by się nie zużywał a wiara w to ze noszenie ciała obcego nie ma wpływu na cały organizm to tez naiwność.Z u płynem czasu może dochodzić do różnych zmian w organizmie, których nawet nie będziecie łączyć z silikonowa proteza. Schody zaczynaja się gdy implanty trzeba wymienić lub powstaną jakieś powikłania. Niestety dopóki kobietom będą dopisywały inne kobiety w stylu .: mam miseczkę c współczuje wam( ze macie mniejsze piersi)nic się nie zmieni i bedziemy czytać o kolejnej nieszczęśliwej kobiecie a tu chodzi o nasze zdrowie , no i taka operacja kosztuje tez nie mało . I jeszcze jedno czuje się świetnie z moimi piersiami i wiem , ze silikony to nie to samo.Jedtesmy kobietami a nie gwiazdami porno, każda z nas jak każdy człowiek jest inna , przecież nie jesteśmy klonami tylko ludźmi.
