-
Zawartość
69 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez kreconowlosa
-
Proponuję wykonać podstawowe badania krwi i sprawdzić ewentualne niedobory. Ogólnie wypadać może tych włosów sporo, zwłaszcza gdy są długie to taka kępa robi wrażenie, ale jeśli sama czujesz że to za dużo to jest to podstawą do wykonania badań
-
Mnie też ta maska wpadła w oko, na pewno będę brała w ciemno A jeśli chodzi o HTC to ja jestem psychofanką maski z Fenkiem, więc będę intensywnie myśleć o serum… Ciekawa jestem ceny i pojemności, no i co tam do środka Aga wpakowała fajnego
-
Jutro premiera maski Anwen
-
Zanim zacznie się łykać suplementy, warto byłoby zbadać czy ma się jakiekolwiek niedobory
-
Mawawo nowość wygładzająca Piękne efekty wypatrzyłam na insta u kręconych po niej. Mam od nich stylizatory, ale maski żadnej jeszcze nie próbowałam
-
Anwen chyba miała jakiś problem z surowcem… A HTC nawet nie wiem z czym, ale miały teraz wychodzić sera (?). Raczej nie rzucę się na premierę Mnie jeszcze kusi nowa maska Mawawo - tu poczekam aż pojawi się w jakimś innym sklepie, bo wolę wziąć przy okazji w Pigmencie niż zamawiać u producenta jedną rzecz. Dorwałam już wcierkę Eveline. I fajna Nic a nic nie obciąża, nie podrażnia i ogólnie miodzio. Nakładam po myciu i jeszcze na noc gdzieś między myciami. Jakby mi zahamowała choć trochę wypadanie pozarazowe to też byłoby ekstra…
-
Zaglądałam ostatnio stacjonarnie za wcierką, ale mieli wszystko poza nią właśnie Będę polować przez apkę na dostępność. W ogóle przez dziwne strategie takich marek jak Bielenda czy Only Bio mam obawy, czy tej serii nie wycofają… Bo zwykle jak się czymś zachwycę, to zdążę kupić z 2 razy, a później mam zonk
-
No niezła kiszka z tym usuwaniem… Ale żeby nie biadolić Spróbowałam w piątek drugi raz peelingu Eveline i nadal moja opinia o nim się nie zmieniła. Za tę cenę to jest cudowny kosmetyk, niestety super ekstra HTC za prawie 5x taką cenę (Eveline na wiecznej promce w okolicach 15 zł) nie robi mi nic na tej mojej głowie. No aż szkoda, bo mam kilka hitów spod ręki Agnieszki. Ale z drugiej strony cieszę się, już wolę wydawać mniej chociaż na coś Tak że dziękuję osobie, która w poprzednim wątku wspomniała o tej nowej serii Eveline Poza forum nigdzie słowa o niej nie widziałam, a apki Hebe nigdy aż tak dokładnie nie przeglądam, by coś niepozornego wyłapać.