Nie jestem żadna celebrytka, a moja 4-letnia córka, jak tylko powiem, ze jedziemy na wycieczkę to od razu pyta czy będzie tam zwiedzać zamek. I to nie jest tak, ze od małego ciągamy dzieci po muzeach, ale są zabytki, które naprawdę warto odwiedzić i a nóź komuś się spodoba. Ale jeśli jedzie się na wakacje i leży tylko w basenie to nie dziwota, ze dzieci nie chcą niczego zobaczyć bo po prostu tego nie znają. Nie jestem typem człowieka, który jedzie w nowe miejsce i ma na celu zobaczenie wszystkiego od A do Z, ale przynajmniej organizuję wszystko tak, żeby był dzień lenistwa i dzień na zwiedzanie, chce pokazać dzieciom jak najwięcej, bo wszystko może się zdarzyć i nie wiadomo czy w przyszłości będą mieli okazje