Teklaoli
Zarejestrowani-
Zawartość
240 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Teklaoli
-
Hej Ada23, nie powiedzieli mi dokładnie tylko tyle że na granicy mam..ja tez nie dopytywałam tak szczerze mówiąc bo ja im więcej wiem tym bardziej się doszukuje itp.. Pamietam ze mówili mi jaka jest granica ale ja nie pamiętam Ja juz tydzień przed transferem brałam dopochwowo progesteron i w sumie dalej biorę a dołożyli mi w zastrzykach od dnia transferu w sensie o 15.30 miałam transfer a wieczorem juz brałam zastrzyk
-
Tak, pamiętam że pisałaś że już ostatni raz podchodzicie...3mam kciuki! Mam nadzieję że ten ostatni będzie dla was szczęśliwy Dobrze że masz urlop, odpoczniesz zrelaksujesz się trochę
-
Hej Kaja356Narazie ok..trochę brzuch mnie boli tak jak na okres,ale nic szczególnego. Test mam robić 17go lekarz zalecił mi też dodatkową dawkę progesteronu bo poziom miałam granicy..trochę się wahalismy czy brać, bo to już jest nierefundowane tutaj a tygodniowa porcja kosztuje £130, a mam brać przez 11 tygodni, więc sporo kasy..ale z drugiej strony jeśli ma pomóc to stwierdziliśmy że najwyżej zrezygnujemy z innych przyjemności na to konto ogólnie jak jestem czymś zajęta to nie myślę o tym, ale jak tylko skończę oglądać film, czy cokolwiek innego..czytać książkę..to zaraz myślami wracam... A ty jak tam?
-
Ja was podziwiam za waszą pamięć a zwłaszcza za pamięć do detali, dziewczyny!..moja pamięć bardzo podupadła w zeszłym roku bo miałam bardzo dużo stresu i do tej pory odczuwam skutki..no ale nie będę was tu zanudzać w każdym razie przepraszam jeśli za mało sie dopytuje i pamiętam ale po prostu czesto zapominam co kto itp...poza tym jeszcze trochę was tu poznaję No i w ogóle dzieki za wasze ciepłe przyjęcie mnie do grupy
-
Dzięki teraz tylko czekanie i
-
Przytulam
-
Dzięki dziewczyny! Któraś jeszcze jest na tym samym etapie przed/w trakcie/tuż po transferze?
-
Zuzanna a Ty mi chyba coś pisalas na str 9,tak? Bo mam powiadomienie ale nie mogę wejść nie chcę żebyś myślała ze Cię ignoruję Dziewczyny pojutrze transfer! Niby sie nie stresuje a jednak ciągle myśli wędrują wokół tematu...tak ciężko się odciąć i wyluzować na tak maxa
-
U mnie to samo..nie moge odczytac nic ze str 9
-
Tak właśnie zrobię..troszkę sie zastanawiałam ale chcę mieć pewność że zrobiłam wszystko co mogę
-
Dziewczyny! Znów odzywam się tu po jakimś czasie...właśnie wracam z badań...w czwartek mam transfer! Jadę pociągiem i płaczę jak durna.. jeszcze w środę polecają mi zrobic progesteron w razie czego
-
Hej Kaja356, nie mam pojęcia ale ja też jestem przed transferem..w piątek mam usg i wtedy się dowiem kiedy mam się szykować na transfer..aż mnie w brzuchu ściska z emocji i stresu
-
Ja tez wolę to
-
Ja jestem osobą wierzącą ale nie fanatyczką w niektórych kwestiach po prostu nie zgadzam się z wytycznymi kościoła a raczej księży, ale tak jak napisałas to kazdego indywidualna Moim zdaniem ci co kasują ten wątek to fanatyczni zgorzkniali ludzie...ale trudno..niech maja choć tyle Niech każdy po prostu się zajmie sobą a nie takie zabranianie nawet zwykłej rozmowy na ten temat...przerażajace jak zawistni potrafią być ludzie Dobrej nocy
-
Dokładnie...ja tez jestem wierząca osobą a mimo wszystko sama zdecydowałam sid na in vitro..Ci co im przeszkadza ten wątek w moim mniemaniu sa zgorzknialymi zlymi ludzmi którzy bronią wolności innymżal mi takich ludzi. Witam z powrotem dziewczyny
-
Ojejku mam nadzieję że to nic poważnego i że przede wszystkim Tobie nic nie grozi. Brzmi trochę poważnie. Ja myślę że najważniejsze żebyś przede wszystkim Ty była zdrowa, bo pamiętaj że sama ciąża też bardzo daje w kość i jakby "obciąża" organizm..stąd chyba sama nazwa więc myślę że musisz być zdrowa tak bardzo jak to możliwe, bo potem dzieciaczek bdz z Ciebie czerpał co potrzeba więc musi na Was dwoje tego zdrowia starczyć to tak na "chłopski rozum" mi się wydaje. Zdrówka życzę i trzymam kciuki
-
Dziewczyny! Mimo że ciągle jestem w "zawieszeniu" do początku lipca kiedy to mam mieć te badania krwi to i tak tu zaglądam raz na parę dni a czasem nawet codziennie i powiem Wam że jestem w szoku za każdym razem jak was czytam! Jakie wy jesteście w tym wszystkim mądre! Jakie rozeznane! naprawdę cała masa informacji tu jest! Na dodatek nie ogarniam jak wy się łapiecie kto jest kto i na jakim etapie jestpamiętacie każdą historię z osobna! ja przyznam się szczerze że ciągle mi się mieszają wasze historie dlatego tym bardziej - wow! I nie wiem czy któras to już wcześniej pisała ale - DZIĘKI! ja wiem że to trochę działa jak terapia dla każdej z nas i w sumie każda zyskuje tutaj ale tez i te dziewczyny które po szczęśliwych "zakończeniach" dalej tu są żeby wspierać , motywować i edukować naprawdę wielkie dzięki! Dzisiaj mam dzień wdzięczności także pomyślałam że tu się udzielę i napiszę dobre słowo zbyt wielkiego doświadczenia i wiedzy w temacie in vitro jeszcze ( i chyba dobrze) nie mam ale może w ten sposób którejś poprawię humor Miłego wieczorku
-
A jednak! No to trzymamy wszystkie kciuki
-
Martuska gratulacje!!!!!! Mam nadzieję ze wszystko poszło "gładko" przy porodzie jak się czujecie oboje? Zdrówka i przespanych nocy życzę
-
Kasia wszystko się jakoś ułoży..zobaczysz Zaufaj że wszystko bedzie dobrze i ułoży się najlepiej jak ma być dla Ciebie ja sobie tak powtarzam jak mi się wszystko wali i jakoś się tam powoli bo powoli ale układa a i ja sie nie martwię na zapas trzymaj się dzielnie.
-
Ale super! Trzymam kciuki!
-
Evi35 gratulacje!!!! Dałaś nam kolejna nadzieję
-
Trzymam kciuki Kasienka!
-
Marta0308 ale extra!!!! No to teraz ZEN po całości i wierzymy że wszystko będzie dobrze trzymam kciuki i ślę dobrą energię a mam jej ostatnio baaaardzo dużo bo ładuję się na baterie słoneczne
-
Oj to prawda