Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Teklaoli

Zarejestrowani
  • Zawartość

    240
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Teklaoli


  1. Hej dziewczyny! Jestem tu nowa...w sumie spontanicznie Was znalazłam...

    Tydzień temu zaczęłam moją  pierwszą serię zastrzyków i zaczynamy 1sze i mam nadzieję że skuteczne podejście do in vitro....po 2 latach starań..jutro mam wizytę w klinice żeby zobaczyć co i jak...

    Mój  stary wierzy że  nam się uda i nie dopuszcza innej myśli a ja się str boję że nie będziemy nawet mieli zarodków..wiem że powinnam myśleć pozytywnie ale boję się zapeszyć..z kolei jak myślę że się nie uda to boję sięże e wykraczę..też tak macie/miałyscie?

    W ogóle też mam takie przeczucie że jesteśmy za starzy..bo ja mam 37 a mój chłop 43 lata i nie wiem czy przez (głw) mój wiek nie porywamy się z motyką na księżyc..

    Będę wdzięczna za słowa wsparcia bo w sumie nikt z rodziny czy przyjaciół nie wie że podchodzimy do in vitro..wiedzą że sie staramy i jest  lipa ale nie mówiliśmy nic bo nie chcemy presjii..jedyne co, to wiedzą moje 2 szefowe z pracy żeby w razie czego móc wziąć wolne kiedy bądź...z jednej str nie chcemy nikomu mówić  a z 2 fajnie by było móc się komuś wygadać...

    Powiedzcie jak to u was było?

    Z góry dziękuję 

    Pozdrawiam 

×