solejukowa
Zarejestrowani-
Zawartość
397 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez solejukowa
-
No tak, ale nie zawsze jest wybór
-
Szambo czasem śmierdzi przy wywozie, jak jest bardzo ciepło. Ale to dosłownie trwa chwilę. Niestety często nie ma nic wspólnego z deweloperem. Moja ciotka ma szambo w domu, bo działka, którą kupili nie ma doprowadzenia do kanalizacji miejskiej. Miasto obiecywało i obiecuje, ale nadal nie pociągnęli. Wywóz jest raz w miesiącu i zajmuje się tym firma, nawet nie wiesz, że coś było robione
-
Myślałam, że jednak nie będą pokazywać syna i zachowają jego prywatność.
-
Znalazłam ten komentarz: „Wspaniały projekt ale mam jedno pytanie; czy będą Państwo uprzejmi uregulować zaległe należności czynszowe w Poznaniu na Szymańskiego 10?”
-
Poczytałam komentarze i widzę jej odpowiedzi, z których wynika, że to jakaś „nie jej” decyzja. Cóż, 2 lata i po firmie.
-
Przedziwna sytuacja. Jeszcze niedawno cieszyła się z nowych projektów, nowych lokalizacji. Mówiła, że współpraca z inwestorem to dobra decyzja. Widziałam komentarz na Facebooku pod jedną rolką od jakiejś kobiety coś w stylu „no fajny filmik, ale proszę o uregulowanie płatności za lokal w Poznaniu”. Coś się musiało wydarzyć złego. Jeszcze z 2 tygodnie temu pokazywała jakie będą ubrania… Ostatnio była smutna, myślałam, że rozstała się z mężem, ale to chyba coś innego.
-
Ona znowu idzie w tym kierunku tej pewności siebie, która ją za chwilę zniszczy. Zacznie tak wkurzać ludzi, że będzie sam hejt, a potem popełni typowy dla siebie błąd i koniec - blokada insta, zniechęcenie itd.
-
To lekarzy zmarnowali jej zdrowie i życie. Ale dla „was” (wątpię, że jesteś lekarzem) to jest tylko ciekawy przypadek medyczny.
-
Dzisiaj był pogrzeb Uli, którą tak niby wspierała, a zamiast ciszy na jej profilu, jest kłótnia o brwi. Młoda kobieta zmarła, a ona wróciła z pogrzebu do domu (jeśli w ogóle na nim była) i pierdzieli o włosach nad oczami.
-
Pogrzeb dopiero pod koniec miesiąca
-
Też mi się wydaje, że to niestety skutek mieszkania w pojedynkę Kiedyś Ula mówiła, że na noc podłącza respirator. A męża nie można obwiniać, odejście to była jej decyzja.
-
Za co?
-
Co mogło się nagle wydarzyć, nieźle sobie radziła. Może jest po prostu z jakiegoś powodu w szpitalu.
-
jak to
-
Ciekawe czy będzie miała jakaś modelkę do pokazania ...enek czy spodni
-
Co o niej myślicie? Niby małe konto, ale kiedyś było dużo ćwiczeń. Obecnie jest to sporo kontrowersji. Trzecia ciąża sprawiła, że zdobyła sporo nowych obserwujących. Często mówi o wychowywaniu dzieci, teraz mówiła, że nie szczepi dzieci. Ostatnio była jakaś afera, że jej córka poszła do przedszkola w stanikotopie i było zebranie rodziców w tej sprawie. Taka buntowniczka na siłę.
-
Na pozór skromna, należała do zielonoświątkowców, wiec była „niedostępna”, jeździła na obozy religijne. Nie imprezowala, jak inni z ludźmi ze szkoły. Mój kolega, który chciał z nią być jeździł za nią, a ona mu wmawiała, ze jest taka wierząca itd. Jak skończyła liceum, to od razu wzięła ślub cywilny ze starszych kolesiem. Przychodził po nią jeszcze w ostatniej klasie i czekał na nią w szkole. Była jakaś awantura o to małżeństwo, bo jej (liczne) rodzeństwo, mama i nawet ojciec zmienili nazwisko na panieńskie matki. Podobno dziadkowie nie akceptowali tego małżeństwa. Veronica nigdy nie przejęła nazwiska męża. To było dziwne, bo wzięła ślub, zmieniła nazwisko, a było oni inne niż męża. Na początku nikt nie wiedział o co chodzi Wiec od świętej, niedostępnej do laski, która sprzedawała swoje se k s i fotki na platformie podobnej do onl y fa n.s.
-
Ciężko powiedzieć, była zwykłą dziewczyną, wyszła za mąż bardzo młodo, on dał jej kasę na operacje biustu, zaczęła pokazywać ciało na Instagramie. Obecnie obserwuje ją 3,4 miliona osób.
-
Tak, chodziłam do jednej szkoły z Veronicą Bielik