Witam serdecznie ,
od niedawna posiadam pieska rasy szpic miniaturowy . Suczka ma 4msc i ogólnie kupiliśmy z narzeczonym pieska w Polsce po przyjeździe do Niemiec około dwa tygodnie po tym zaczął się kaszel który zazwyczaj pojawia się rano i wieczorem kaszel razem z kichaniem i odruchem wymiotnym , ale najlepsze jest to ze piesek ma super samopoczucie ładnie je załatwia się ale kaszel trwa już ponad miesiąc a martwimy się bo suczka ma 4msc byliśmy już dwa razy u weterynarza Za pierwszym razem podał antybiotyk i zastrzyk wzmacniający pomogło tylko na chwile bo kaszel się nasilił potem były następne leki na bazie ziół bo weterynarz powiedział ze nie chce w małego szczeniaka ładować dużo antybiotyków obecnie czekamy aż weterynarz wróci z urlopu i chcemy zrobić prześwietlenie ale moze jest ktoś kto miał podobny problem z pieskiem i potrafiłby czos doradzić nie potrafię patrzeć na nią kiedy przychodzą ataki a potrafią trwać nawet ponad pół godziny