Hejka, z góry zaznaczam, że poruszę tu treści które mogą robić niektórym krzywdę więc jeśli jesteś wrażliwx na temat anoreksji/bulimii nie czytaj.
Mam 18 lat i popadłam drugi raz w skrajne ograniczenia jeśli chodzi o jedzenie. Poprzedniego razu w miesiąc wróciły mi wszystkie kilogramy (bo zaczęłam jeść dość dużo) które straciłam, było to coś koło 5 kilo. Wiem, że to bardzo nie zdrowe i chodze do psychologa itp. ale czy da się dodając np. po 100 kcal tygodniowo zbytnio nie przytyć ? Chce to zrobić tylko dlatego, że wiem, że nie poradzę sobie z większym przyrostem i się poddam. Przepraszam że tak haotycznie, miłego dnia/wieczoru czytającym.