Argen88

Może widok nowonarodzonego dziecka coś zmieni. Może dozna szoku i się ogarnie.

No czasem tak jest.

To tym bardziej powinien pomagać, dokładać się do budżetu domowego. Nie pracuje, nie płaci - to jego rodzina będzie obciążana.

Zdrowy jest? Ręce i głowa sprawna? Może pracować. Proponuję wprowadzić zasadę - nie pracujesz, nie jesz. Albo dawać mu tylko suchy chleb i wodę. Na resztę musi zarobić.

Aha spoko. Przydałyby się jakieś kołcze dla desperatów i inceli. Co byłoby w programie: - kobieta to też człowiek, nie żadna bogini - jak zlikwidować w sobie mentalność kaka - elementy właściwego wyboru partnerki - jak ktoś szuka - bo uroda to nie wszystko. - racjonalne myślenie - zapoznanie z hipergamią i kryteria wyboru mężczyzn przez kobiety - jak budować związek (tutaj ktoś z większym doświadczeniem by to poprowadził)

Czy brak faktu inicjacji rzeczywiście aż tak działa? Kwestia do przedyskutowania. Jak dotąd czuję się normalnie, normalnie piszę - chociaż czasem zdarzają się momenty, gdy zapominam tekstu.

Cóż, inne dla plebsu, inne dla elity Dla mnie najbardziej wkurzającą reklamą jest shopee.

Jeden raz odwołane spotkanie - wiadomo, czasem się zdarza. Drugi raz - można zacząć coś podejrzewać, ale szansę jeszcze można dać. Trzeci i następne razy - coś z tą osobą nie tak, skoro kolejne spotkania odwołuje.

Autor to mentalny komunista, który chce żeby było innym gorzej. Droższy transport = droższe koszty paliwa = droższe koszty transportu = w ogólnym rozrachunku wyższe ceny.

Reżimowa telewizja informacyjna, więc czego się spodziewać? Czasem tylko zerkam - wciąż wałkowane te same informacje. Kiedyś zrobiłem eksperyment w dniu wolnym - oglądałem cały dzień - wałkowane te same informacje, oszaleć można. Naprawdę nie można zrobić porządnego serwisu informacyjnego, a nie w kółko puszczać te same materiały?