Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Aszli

Zarejestrowani
  • Zawartość

    14
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Aszli


  1. Jeszcze chciałbym dodać że skompletowałem dla niej strój do dominacji buty na wysokich obcasach gorset rękawiczki itp . Jak zakłada buty to zachowuje się jakby pierwszy raz miała buty na sobie co mnie trochę denerwuje. Czy może się nie zgadzać z moimi fetyszami. Jak chciała sexu w łazience damskiej podczas wesela to nic nie mówiłem i nawet czerpałem z tego jakąś przyjemność.


  2. 1 godzinę temu, Bardzo_fajny_facet napisał:

    Ja mam to samo 20 lat inicjowania. Jak pytam dlaczego to słyszę bo tak mam. Poza tym sam sex jest git i częstotliwość 3-4 razy więc średniej nie zaniżamy. Jak już się trochę nakręci to jest nie do zatrzymania. Ale sama z siebie to nie zaczyna, nie ma ciśnienia na sex. Co ciekawe jest jej dobrze dwa orgazmy u niej to norma. Niestety robota gonitwa myśli dom dzieci zabija ochotę na sex, niestety większość kobiet nie potrafią tego wyłączyć i się nie przejmować tym co nie nie istotne. Ja nie mam ciągot bdsm

    Ja mam i to dużo ale jestem gotowy na ustępstwa nie musi być do końca tak jak chce.


  3. 5 minut temu, Bolek napisał:

    To na zasadzie "mój mąż szukał cnotliwej/bez przebiegu, to dla niego taka zostanę"  Często faceci sami się szufladkują wypowiadając się na temat "rozwiązłości" innej kobiety która tak naprawdę nic złego nie robi - a to zdzira, nie nadaje się na żonę.. Potem żona wbija sobie do łba że nie może się rozkręcać sexualnie. Jak sypiałem z jakąś mężatką to zawsze z ciekawości pytałem o te sprawy, mąż ma cholerny temperament, robi jej dobrze ale z nim to od czasu do czasu i bez fajerwerków bo tak, by nie pomyślał że ma sex maszynę w domu. A ciśnienie rośnie i w końcu szuka kochanka by się wyszaleć.

    I zawsze ja muszę inicjować sex pierwszy. 


  4. 2 godziny temu, Bolek napisał:

    Ok można mówić że nie wypada jak się jest singielką, można nie iść na całość i nie mówić o fantazjach przypadkowemu kochankowi... Ale w małżeństwie? W związku? Ok alkohol jest potrzebny by się przełamać i otworzyć, ale na drugi dzień powinna być rozmowa "tak mnie to kręci (wszystko jedno co) za długo to dusiłam w sobie ale w końcu wiesz co uwielbiam" a w zamian tego jest "byłam pijana, wstydzę się, więcej tego nie zrobię"

    Raz się spytałem czy nie chciała by być taka domina to odpowiedziała i tu cytuje " napewno nie ze mną ! "


  5. 39 minut temu, Bolek napisał:

    Norma. Ciasnodupna katoliczka a jak ma 2 promile wyuzdana .... Problem dużej części polskich kobiet z sexualnoscią

    Już taka ciasna to nie trochę już jestem z nią. Masz rację z tą sexualnoscia wśród kobiet , mówią że nie wypada to nie wypada tamto a sex to potrzeba . W małżeństwie ważna.


  6. 1 godzinę temu, Karolina pani napisał:

    Ja osobiście mam tak że lubię służyć dominie, nie raz jedziemy z mężem do dominy i ja służę jej ,a mąż lubi patrzeć. Może i twoją to kręci, porozmawiaj z nią, naj 

    Nie wiem od czego w tych klimatach zacząć ta rozmowę. Pokazać filmy czy zdjęcia ?


  7. Jestem ze swoją żoną już bardzo długo ostatnio otwarcie jej mówię co mi się podoba w seksie - BDSM. Jak się upije np vodka to jest w stanie wsiąść mnie na smycz i założyć maskę. I kazać lizać swoje stopy, robić dobrze językiem . Na trzeźwo gdy proponuje to powtórzyć to mówi że takich zboczonych rzeczy nie lubi. Co robić ,jak to rozumieć.

×