Witam wszystkich. W piątek zaczęłam staż z urzędu pracy w biurze jednych z dużych firm w moim mieście. Niestety, po 1 dniu nie jestem zadowolona z tego stażu. Pracownice biura, które sprawują nade mną piczę stwierdziły że są bardzo zajęte bo zamykają miesiąc i posadzily mnie obok jakiejś praktykantki 18 letniej która akurat w piątek kończyła swoją miesięczną pratykę w tej firmie i powiedziały mi, że będę jej pomagała w segregowaniu dokumentów. Ta dziewczyna była jakaś taka niezbyt miła i odczuwałam że kiedyś czegoś nie wiedziałam czy coś źle zrobiłam to ona była na mnie zła i tak trochę odnosiła się do mnie z pogardą, chociaż ja jestem od niej 10 lat starsza. Przez dłuższy czas nie miałam nic do roboty i nudziłam się. Raz kazano mi układać jakieś robocze kombinezony do szafy. Do tego czuję się obco w tej dużej firmie, ludzie z innych wydziałów mówili mi cześć na korytarzu a ja nawet ich nie znam. I nie wiem nawet jak mam się zachować, czy mam się zapoznawać z wszystkimi pracownikami tej firmy. Mam nadzieję, że z czasem będzie tam lepiej, ale po tym 1 dniu to jakoś nie mam ochoty tam wracać.