Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Madzielka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    15
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutral

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Moja córka ma 12 lat. Ucząc się dostaje same 2 lub 3. Z matematyki do tej pory nie zna całej tabliczki mnożenia. Działań na ułamkach zwykłych i dziesiętnych. Nie jest w stanie rozwiązać żadnego zadania z treścią. Ostatnio dałam jej zadanie do dziecka z 4 klasy i go nie rozwiązała. Do tej pory wolno czyta. A żeby coś zapamiętać to musi czytać kilka razy a i tak zaraz zapomni. Korepetycje nie pomagają. Problem ma od 1 klasy podstawówki ale myślałam że ucząc się z nią dużo w końcu zacznie dostawać lepsze oceny a tu już 6 klasa i nadal taki sam problem z nauką.
  2. Wszyscy przeszliśmy na zdrową dietę. Powiedziałam córce że gdy na wadze będzie 5 kg mniej to dostanie nowy tablet i pójdziemy wszyscy wspólnie na pizze. Jednak mam wątpliwości czy dobrze zrobiłam. Postąpiłam tak dlatego że pewnie gdyby nie miała żadnej motywacji to jadłaby niezdrowe rzeczy np. w szkole. Jednak mam wątpliwości czy dobrze zrobiłam.
  3. Jej ulubione zajęcie to : Oglądanie rodziny zastępczej to stary serial ale są powtórki i słuchanie muzyki ale grać na niczym nigdy nie chciała i śpiewać też nie . Wydaje mi się że po za tym nic nie lubi.
  4. Właśnie je mam 162 cm wzrostu i ważę 50 kg. Zawsze miałam 4 i 5 tylko z matematyki uczyłam się na 3. Pracuje jako sklepowa chociaż mam mature i wykształcenie średnie. Jeszcze nie mam siwych włosów chociaż mam zmarszczki. Jej tata ją chyba lubi przynajmniej nigdy nie mówił żeby było inaczej. Zresztą tak sobie teraz myślę bo mi się przypomniało że to on często zabiera ją na lody w lecie i tak raz w miesiącu do restauracji. To może być przyczyna jej wagi? Chciałbym się nią cieszyć ale mam jakiś dziwny chory obraz jaka ona powinna być a nie jest.
  5. Po za tym chce wyjaśnić że od pierwszej klasy siedziałam z nią bardzo długo nad książkami a ona i tak np. brzydko pisała, robiła błędy, liczyła na palcach, wolno uczyła się wierszyków, długo czytała składając literki, myliła się w prostych działaniach itp. Od 4 klasy chodziła na korki ale nic jej to nie pomogło.
  6. Gdyby jej brakowało 8 kg do nadwagi to faktycznie byłoby idealnie ale propnuje użyć siatek cenylowych dla dzieci. To nie jest tak że od razu oczekuje czerwonego paska ale chciałabym żeby miała średnią przynajmniej powyżej 4. Co to tego że ze mną jest coś nie tak to właśnie też się na tym zastanawiam. Czy to ja mam tylko taki program że ciężko mi zaakceptować własne dziecko?
  7. Jak to? Ja korzystałam z siatek cenylowych dla dzieci. Ty pewnie z kalkulator bmi dla dorosłych . Tak?
  8. Czyli co powinnam zrobić? Nauka, nieśmiałość - iść do psychologa? Wzrok - poszukać lepszego okulisty? Waga - iść do dietetyka?
  9. Nie ma ale nie dużo jej brakuje a ja chciałbym żeby była chudsza z ok. 5 kg. chciaż to pewnie nie jest normalne ale ja nic na to nie poradze. Moim zdaniem oceny są ważne. Muszę się przyznać że nie lubię słuchać jak ktoś mi się chwali że jego dziecko ma czerwony pasek a moja córka same 3 chociaż wiem że dzieci nie powinno się porównywać.
  10. Chdoziła na korki ale nic to nie pomogło. Tłumacze jej nawet po kilkanaście razy o ile sama umie ale przeważnie umie a ona ciągle odpowiada że nic z tego nie rozumie. Był czas że próbowałam ją uczyć ja a nie tak żeby córka sama ale to też nic nie dało. Myślę że ona ma problemy w nauce i tego nic nie zmieni. Od pierwszej klasy z nauką słabo sobie radzi.
  11. Nie robiłam badań. Nadwagi chyba jeszcze nie ma. Ma 12 lat 152 cm wzrostu i waży 50 kg. Czyli brakuje jej ok. 2 kg do nadwagi żeby to sprawdzić korzystałam z siatek centylowych dla dzieci. Jak już napisałam chce żeby była przymnie i nikomu jej nie oddam ale ciężko mi ją zaakceptować taką jaką jest.
  12. Muszę coś wyjaśnić. Ja jej nigdy nie powiedziałam że jest gruba. Kiedyś jej zaproponowałam czyby nie wolała soczewek ale się nie zgodziła więc ciągle nosi okulary. Nigdy jej nie mówiłam że jest dziwna. Do nauki ją zmuszam bo przecież wykształcenie jest ważne a gdy widze że Ona pomimo wysiłku dostała 3 z kolejnego sprawdzianu to jestem załamana ale do niej że 3 to też już jakaś ocena. Moja córka jeszcze nie ma nadwagi bo ma 152 cm wzrostu i waży 50 kg. Czyli do nadwagi brakuje jej ok. 2 kg żeby to sprawdzić korzystałam z siatek centylowych dla dzieci. Ja jej nie zmuszam do diety tylko zdrowego odżywiania. Tłumacze jej że nadwaga i otyłość są groźne dla zdrowia dlatego należy się zdrwo odżywiać a nigdy nie powiedziałam jej że jest gruba ani żeby schudła.
  13. Po pierwsze staram się żeby się zdrowo odżywiała. Gdy prosi o dokładke to mówię jej że już więcej nie ma. Nie daje jej dużo pieniędzy żeby nie miała za co sporo jeść. A mimo to ma już prawie nadwage. Jeśli chodzi o jej nauke to ona od początku edukacji ma z nią problemy. W jej przypadku kilka godzin nauki kończy się prawie zawsze oceną dostateczną a jest w 6 klasie podstawówki.
  14. Czy ktoś z was też tak ma że nie może zaakceptować własnego dziecka? Chciałbym żeby moja córka była szczupła, dobrze się uczyła, była otwarta na ludzi itp. Tym czasem pomimo starań z nauką jej nie wychodzi, brakuje jej ok. 2 kg żeby mieć nadwage i jest nieśmiałym dzieckiem. Dodatkowo nosi okulary które też mi się u niej nie podobają a soczewek nie chce więc nie będę jej zmuszać. Nie oddałabym jej nikomu ale nie mogę się pogodzić że ona taka jest. Czy to normalne? Też ktoś z Was tak ma?
×