Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Gość KD

Zarejestrowani
  • Zawartość

    44
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

7 Neutral

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Przykro mi PolaMela...rozumiem, że zarodek czeka na Ciebie w klinice? Długo czekałaś?
  2. Pytałam czy posiew wystarczy i otrzymałam odpowiedź, że posiew nie zbada flory bakteryjnej endometrium. Immunolog zaleca zbadać allo mlr i cross match, ale wiem że na jedno z tych badań doktor zaleca szczepienia limfocytami męża, a ja nie chcę tak ingerować w mój organizm więc nie wiem czy jest sens robić te badania ?
  3. Jeszcze dwa dni temu cz. 5 działała . Wczoraj miałam krótka rozmowę telefoniczną z Panią dr z reprofit odnośnie badania endome trio. Niestety nadal się waham co zrobić, głównie ze względu na cenę tego badania i braku jakiejkolwiek gwarancji że następny transfer będzie udany. Zastanawiam się czy nie wdrożyć antybiotykoterapii i probiotykoterapii tak profilaktycznie i zrobić tylko test receptywnosci endometrium. Nie wiem, jestem skołowana
  4. W jakiej klinice i jakie miałaś zalecenia?
  5. Dobrego kwasu foliowego nie znam, mój gin kazał mi brać prenatal uno, mówił, że w nim witaminy są metylowane. A jeśli chodzi o omega 3 to polecam olej biomarine med... A odpowiadając Tobie na pytanie, to moja klinika nawet nie kazała zbadać progesteronu, zrobiłam to na własną rękę, ale mój gin w Polsce zaleca przy następnym transferze zwiększyć prolutex do dwóch, a dufaston i cyclogest 3 razy. Chyba zdecyduje się na badanie endome trio I dam jeszcze jedną szansę Czechom, ale to pewnie w nowym roku
  6. Widzę, że dużo przeszłaś, podziwiam za siłę i mocno trzymam kciuki. Mam 38 lat, niedoczynność tarczycy, której nie zlecono zbadać przed transferem, ale zrobiłam to na własną rękę i była idealna 1,4... homocysteine i prolaktynę badałam przed pierwszym podejściem te 4 lata temu i były ok, ale wiadomo to wszystko mogło ulec zmianie... Ja też do końca nie jestem zwoleniczkom immunologii ale stwierdziłam, że skoro u tylu dziewczyn zaskoczyło bo wdrożeniu immuno, to dlaczego by nie spróbować...jestem ciekawa co jutro powie mój gin
  7. Tak, bardzo Tobie współczuję, mnie rozwaliła trzecia nieudana próba, nie wiem czy przezylabym poronienie...a tak z własnego doświadczenia, jakie zalecalabys badania?
  8. I po tym teście był ten udany transfer?
  9. Zgadzam się z Izzy, że to chyba kwestia szczęścia, przypadku...ja teraz byłam obstawiona lekami od immunologa, przebadany piękny zarodek, a i tak się nie udało...nie wiem co jeszcze mogę zrobić. Czechy proponują test endome trio, koszt ogromny a u tak nie ma gwarancji...nie wiem co robić??? Jutro idę do mojego gina, zobaczymy co on powie...Czy któraś z Was miała wykonywany ten test?
  10. Czyli drożej niż w Czechach, tam płaciliśmy 11tys za przebadany zarodek. Chyba umowie się na wizytę do medart, koszt większy, ale zaoszczędzę na dojeździe. A wiesz skąd pochodzą zarodki?
  11. Jak długo czekaliście na poprzedni i jaki jest koszt?...myślę o medart skoro w Czechach jednak nie wyszło... AsiaWin niestety nie mialam tego badania i nie wiem jaki jest koszt
  12. Czechy zleciły zbadanie bety jeszcze jutro i jeśli będzie taka sama lub nizsza to wtedy odstawić leki. A ja odstawiłam już dzisiaj. Myślicie, że była jeszcze szansa?
  13. Przed transferem miałam 2xcyclogest, po transferze sama dołozylam trzeci cyclogest, później w 3dpt zbadalam progesteron i był niższy niż dzień po transferze więc Czechy zleciły duphaston X2, ale w połowie tygodnia bardzo bolało mnie podbrzusze więc dołożyłam jeszcze prolutex... Nie wiem czy to wina niskiego progesteronu, przecież niektóre kliniki nawet nie zlecają badania progesteronu. Myślę sobie że skoro byłoby to kluczowe to zalecano by badanie...
  14. Progesteron z wczoraj 16, brałam 3xcyclogest400, 2xduphaston, 1xprolutex
  15. Osiem lat temu byłam w medart ale to było na początku mojej drogi i wiadomość o byciu bezpłodna i że jedyną szansą jest adopcja komórki trochę mną wstrząsnęła, a poza tym w tamtym czasie nie było takiej bazy komórek, jedyne co mogłam zrobić to szukać na własną rękę na stronach internetowych polecanych przez panią dr z kliniki...4lata później zdecydowaliśmy się na KD w invimed Poznań, podano 2zarodki 3 dyniowe,bo tylko tyle udało się wychodowac, niestety beta 0. Potem drugie podejście i podobna sytuacja... Minęły kolejne 4 lata i zdecydowaliśmy że spróbujemy w Czechach, niestety już tylko z AZ, przez chorobę męża, i mimo pięknej, przebadanej blastki, znowu porażka, tym razem beta minimalnie ruszyła. A u kogo się leczysz?
×