Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

bbufka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    911
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez bbufka

  1. Oj Graża, skończyła się współpraca z kanaste? Za każdym razem jak wróci temat zdrady temat znika w ciągu 24 godzin.
  2. Graża bez winiacza nawet disneylandu nie przeżyje. Ma problem z alkoholem i ciekawe czy zdaje sobie z tego sprawę.
  3. "brzydkie s u k ienki diora" mówi ekspertka od mody xD królowa shein i alieexpres.
  4. Być na wieży eiffel pierwszy raz i nie wjechać na 3 piętro.... Bo ona była i nie warto. Przecież ona wie. Dzieci nie zobaczą, bo jej drogo... Zamiast 5,10 euro za dziecko zapłaciła 2,70. Fortuna po prostu. ale na paznokietki i tatuaże co miesiąc ma kasę. Na winiacza ma pod wieżą ma. Oczywiście na drugie piętro weszli najtańsza możliwa opcja- schodami, windą było by cos 4 euro wg strony. Te schody nie sa łatwe, do tego w taka pogodę to żadna przyjemność. Taka matka, która skąpi na swoich dzieciach to skaza za całe życie. Co za egoistka
  5. Na potrzeby reklamy suplementów nie noszą a na potrzeby reklamy oceana noszą. Proste.
  6. Znowu podniecona tym, ze pije alkohol na wyjeździe. Zatrzymała się na poziomie gimnazjalistki serio nie ma wyjazdu bez gulnięcia. Teraz będzie mówiła, ze ona oczywiście ma racje i Paryż to najlepiej w listopadzie bo nie ma tłumów i UPAŁY nie męczą pewnie bombelki wyczerpane po całym dniu chodzeniu po mieście. Nie pamietam żeby kiedykolwiek wzięli całą trójkę na cały dzien zwiedzania. Jak one sobie poradzą bez basenu? Hotel bez widoki na wieze, bez basenu. Coś kicha i biednie jak na graze może stefcio dał limit na karcie
  7. 66. Kłamię, że na moich kartach motywacyjnych są nowe teksty, kiedy to są moje stare teksty z bloga. Miszcz organizacji a zawsze czegoś zapomni. Ok zdarza się każdemu ale niech nie dorabia teorii, że jest dobrze zorganizowana i po prostu przykładem do naśladowania. Taka światowa a przez pół dnia nie może w jednej z największych metropolii w europie znaleźć apteki z soczewkami. Trochę zaoszczędziła i szli schodami po wieży zamiast windą na samą górę. I KOLEJNY raz przypomina, że on się tam jej oświadczył. Jak zdarta płyta.. Tylko o tej przeszłości mówi, ze swoich świetlnych lat 20stych. Co z tego, że się oświadczył jak potem z nią zerwał te zaręczyny. nie wiem co jest w tym takiego aby to świętować i podkreślać. Ja bym raczej wolała zapomnieć tak bolesny fakt... Ah... no bo w końcu było światowo, na wieży eiffel.. można się pochwalić jej koleżankom z Jaworzna. One pewnie mogą pozazdrościć jej światowego życia
  8. "dostaniecie 35 całkiem nowych moich tekstów". Że tak łże i dobrze się z tym czuje
  9. I te wały wylewającego się tłuszczu.... Ale rozmiar M, pamiętajmy. https://zapodaj.net/939d38e8150e8.jpg.html Pewnie jej dzieci mają więcej tego tłuszczu od niej.
  10. Widac na filmiku backstage ze to bylo nagrywane na telefonie na statywie... to po co ten fotograf tam w ogóle był???
  11. Ten fotograf jest jakiś badziewny. Nic nie widać co gotuje, w jakim stanie jest to jedzenie. Chyba tylko za zoomie da się zobaczyć co tam ona trzyma w ręce. Ktoś kto robi te filmy powinien być aktywny, biegać za nią, pokazywać co się dzieje. Juz dzieci by to lepiej nagrały pewnie... Równie dobrze mogłaby postawić aparat na statywie i sama nagrywać. Źle słychać... jak z niego taki filmowiec to powinien mieć jakiś mikrofon chyba.... Wygląda na to, że ona lubi współpracować z osobami, które są złe w tym co robią. Już wiele razy schrzanił jej zdjęcia, gdzie miała źle doświetloną twarz, poucinane kończyny. Tatuażystkę też ma taką ktora jej robi tatuaże ktore wyglądają jak plamy i mają błędy językowe.. Swój do swego po prostu W ogole to danie nie wygląda apetycznie. Makaronu się tak nie gotuje. Wygląda na papę przegotowanego makaronu, z mieszanką serów i jakimś mięsem (jestem wege wiec nie jestem w stanie ocenić jak to zrobiła ale wy oceńcie czy surowe czy nie ) Darmowe wartościowe treści- fotel u dentysty.
  12. Powiedziałabym, że wzięłaby się za bycie couchem bo to takie typowe... ale stop... ona jest zbyt leniwa żeby czegokolwiek się uczyć czy robić. Teraz po prostu skopiowała i wkleiła swoje stare wpisy na bloga, poprosiła nie-grafika o zrobienie grafiki... i ot tyle pracy... po prostu śmieszne. Przecież tam nie ma ani jednej nowej treści. To wszystko za darmo można przeczytać w internecie. Jeszcze za taką cenę.... przecież jak wcześniej wspomniałyście, psycholog za 50 zł sprzedaje w empiku... kilka ludzi kupi. Jakieś jej psychofanki pewnie kupią prezenty dla znajomych.
  13. Kopiuj wklej i zadanie wykonania grafiki swojej wirtualnej asystentce- oj taki ogrom pracy xD Graza na pewno teraz potrzebuje wakacji od tego wysiłku...
  14. No jasne, że będą kupować a to tylko świadczy o desperacji ludzi. tak, można ponad 400. Doszlam do ponad 450 i dalej mi się nie chciało klikać. Co ciekawe... nawet przy zakupie 450 trzeba zapłacić za transport
  15. Medal dla ciebie tez . Otworzyłam jedną kartę, którą opublikowała (swoją drogą trzeba się nieźle nagimnastykować żeby cokolwiek tam przeczytać" i wkleiła tam treść z blogu z 2017 roku: "Dlaczego to jest tak, że we własnym mniemaniu o sobie nigdy nie jesteś fajna, ładna, zaradna? Dlaczego dopiero komplement od koleżanki poprawia humor? Czy naprawdę nie widzisz, że dobrze Ci w tej czerwonej ...ence? Dlaczego matkom tak ciężko dostrzec trud pracy, który na co dzień wykonują? Dopiero jak ktoś powie „ale to Twoje dziecko mądre/zdolne/grzeczne”, rosną im skrzydła. Jakby same tego nie widziały i czekały na opinię obcej osoby, która wystawi im laurkę. Gorzej jak zbeszta. Wtedy jesteś nic nie warta, najgorsza. Dlaczego partner jest fajny tylko wtedy, kiedy pochwali go koleżanka? Choć to przecież Ty idziesz z gościem przez życie i to, co myśli o nim Twoja matka czy sąsiadka, nie powinno mieć dla Ciebie żadnego znaczenia. W życiu trzeba sobie wyhodować dwie rzeczy – miłość do siebie samego i asertywność, która pozwoli o tę miłość powalczyć. Bo do tego trzeba egoizmu, z którym nikt się nie rodzi, mało tego, klasycznie kobiety są chowane z misją dbania o wszystkich wkoło i nagminnym zapominaniu o sobie. Egoizm można sobie wyhodować. I, jak w samolocie, zawsze na początek to siebie najpierw ratować. Bo jak nie Ty, to kto o Ciebie zadba?" TO SAMO jest na jest karcie. Kopiuj wklej
  16. Teraz każdy może wydać takie karty, nawet pani Henia z warzywniaka. Kim ona jest żeby oferować innym "autoterapię"? Jakie ma wykształcenie, które gwarantuje jej wiarygodność takich świstków? Tak naprawdę to te karty są szkodliwe bo wyobraźmy sobie, że naprawdę jakaś zdesperowana kobieta sobie to kupi bo chce sobie pomóc. Co innego bawić się w kucharkę i kopiować przepisy z internetu a co innego wykorzystywać naiwność ludzi, ich słabe zdrowie psychiczne i udawać, że te papierki są terapeutyczne. To jest tak obrzydliwe, że aż mdli. proszę, pyrka dla ciebie
  17. Brawo dla tych z was, które wpadły na te karty motywacyjne Jest tak jak myślałam- BADZIEW. Przynajmniej nie zaśmieci to środowiska bo do makulatury pójdzie.
  18. Dosyć intensywnie promuje ta karmę dla psa teraz. Nawet jako prezent ja dała xD karma to jest obowiązek a nie dodatkowy prezent. Tym tropem myślenia dlaczego nie poleci zakupów ze spożywką dla dzieci… w końcu musza jesc… ta firma ogólnie sobie strzeliła w stopę z ta współpraca bo ona meczy tego psa do tych reklam
  19. I wyobraźcie sobie, że jej tydzień zajęło spisanie tych swoich współprac jako prezentownik i jeszcze nie działają te linki weszłam do tej polki dot i u niej wygląda jak artykuł w jakimś Elle czy coś takiego. U graży to jak blog z 2003 roku. Porady graży-kupcie voucher, słodycze i bilety
  20. Co na prezent- voucher. No nie wpadłabym. Graża geniusz po prostu ta kobieta to jeden wielki żart. Prezent dla niego- lot i bilet na koncert Chyba dwa, bo Graża nigdzie nie puści profesora Stefcia samego. A reszta prezentów to powtórka bo juz to widziałam kiedyś. Dla dzieci- bubble tea co za żenada jak sama Graza Nigdy nie miała reklamować suplementów a poleca suplement na odporność. Hipokrytka.
  21. Znowu z tym samym- PARYZ NIE JEST DLA DZIECI. No nie i koniec, nie ma dyskusji. Bo przecież wszystkie dzieci drą się w samolocie, kopią siedzenia innych, marudzą w restauracjach. Może dzieci Graży... ale nie wszystkie na świecie. Oczywiscie musiala swoją tezę potwierdzić i pokazała komentarze, które popierają jej styl życia. Jakoś nie ma komentarzy od użytkowniczek z innym zdaniem. A ci co jeżdżą z dziećmi to muszą udowodnić, że się da. Graża, nie wszyscy żyją tak jak ty i wiecznie muszą komuś coś udowadniać.... Niektórzy żyją bez Facebooka i instagrama. Nie trzeba udawać, że z dzieckiem się nic nie zmieniło. Może po prostu niektórzy chcą podróżować z dzieckiem i sprawia im to przyjemność. Wg Grazy takie coś to niemożliwe i ban. "dziś latamy po całym świecie". Tzn gdzie? Chyba nie od 3 lat bo Australijczycy nawet nie mają zgody Graży na odwiedzimy swojego kraju. Bo od 3 lat to Włochy, Chorwacja etc, tam gdzie graża chce. To nie jest cały świat... Jak zwykle jej kompleksy i megalomania.
  22. Ta brudaska znowu wkłada do śniadaniówki jogurt obok chleba. Ten jogurt mógł być wszędzie, dotykany przez różne osoby. To jest po prostu niehigieniczne! ma 30 różnych śniadaniowek, wystarczyłoby wybrać taka z przegródkami….
  23. Jakie wały na brzuchu są u wenus z majlo... Co ona wyprawia z tymi dzieciakami. Nadwaga w tym wieku, niby piłkę uprawia.... Nie wierzę, że matka nie widzi, że dziecko jest otyłe.
  24. Bo po prostu tylko ona ma rację. Ona mówi, że nie warto z wózkiem zwiedzać więc nie warto i nie trzeba nawet spróbować. Ona przecież wie a tylko ona ma rację. A to wynika, jak już kiedyś pisałam w którymś z usuniętych wątków, z jej niskiego poczucia własnej wartości, gdzie jakakolwiek inność, coś co odbiega od jej standardów jest po prostu złe. Ona się boi czegoś co odchyla od jej zwyczajów, myślenia. Więc jak w jakimś stopniu się nie zgadzasz- BAN. Apropo- czy przyjaciółeczka Kasia nie może się zaopiekować psem? Żal mi jego strasznie. Będzie się czuł porzucony. Ludzie bez jakiejkolwiek wiedzy kupują psy bo ładne na obrazku i można na nich zarobić na instagramie. Ale żadnej wiedzy o psychice psa nie ma. Pies to przedmiot, który można komuś podrzucić na ostatnią chwilę. Rozumiem jakby to było jakieś emergency, przecież zdarzają się takie sytuacje. Ale tu jest zaplanowany od miesięcy wyjazd.... Ah I jeszcze chwali się, że studiując Australia jej się kojarzyła tylko z kangurami..... serio co za ameba umysłowa. Czy w liceum nic się ne dowiedziała na lekcjach historii i geografii? I jej syn w wieku 11 lat nigdy nie słyszał o Wenus z Milo bo przeczytał to jak majlo..... więc no dzieci mają cudowną edukację jak widać... na poziomie
  25. też mi to się zdarza. Wyślij drugi raz to samo ale bez cytowania, może przejdzie.
×