Od ponad roku mam problem ze stopami. Najpierw bolała mnie pięta , byłam u Ortopedy stwierdził płaskostopie i zapalenie stawu przy kostce. Dostałam lek na zapalenie i zalecenie wkładek. Nic to nie zmieniło wręcz jest coraz gorzej. Bolą mnie dwie stopy,czasem kostki w stopach czasem spod stopy. Teraz jeszcze bolą mnie żyły. Lekarz nadal stwierdził że powinnam nosić wkładki i tyle. Czy to normalne, że bolą mnie stopy w nocy i czasem się budzę bo ciągną mnie mięśnie i nie mogę ruszyć stopą? Rano po przebudzeniu nie mogę stanąć i chodzę jak staruszka. Albo kuleję albo ciągnę nogi za sobą. Nie wiem do jakiego lekarza pójść i gdzie szukać pomocy. Mam 42 lata a czuję,że stopy mi eksponują. Pomocy