Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

dariaol

Zarejestrowani
  • Zawartość

    56
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Wszystko napisane przez dariaol

  1. dariaol

    Dresy po roku

    Bardzo możliwe, Anula zaraz po "diagnozie" Basi chciała robić z nomad lajwy na temat autyzmu ale chyba pomysł spalił na panewce. Nie wyobrażam sobie tego duetu, serio, to są dwa różne bieguny. Anula jak się dowiedziala że Basia może mieć autyzm, to zrobiła lajwa z Alinka, który był hymnem pochwalnym na cześć samej Sapuli - jaka to ona była wyjątkowa, jaka mądra, jaka dojrzała na tle rówieśników, musicie wiedzieć że nigdy nie umiała i nie umie kłamać, bla bla bla... . O Basi - że nie umie regulować emocji, że ciągnie Pompona za ogon, że Anula w jej wieku to była taka mądra, genialna, przerastała rówieśników... Jak chcecie poczuć ciarki żenady to polecam tego lajwa. Wracając do tematu Basi szkoły - gdybym przy zapisywaniu dziecka do placówki poinformowała nauczyciela o diagnozie autyzmu, a on nie wyraziłby chęci zapoznania się z tą diagnozą - uciekałabym gdzie pieprz rośnie i w życiu nie posłałabym tam dziecka. Autyzm to spektrum, cały wachlarz możliwych zachowań, a jak słusznie ktoś wcześniej zauwazyl, dziecko to nie poligon żeby sobie ćwiczyć co na nie działa a co nie. Są dwie opcje: 1. Basia nie ma diagnozy autyzmu i Anula to wymyśliła bo... w sumie nie wiadomo dlaczego. 2. Basia ma autyzm i Anula wiedząc o tym robi to co robi: pakuje w nią tony żarcia, nie żałuje cukru, urządza jej maratony z HP i posyła do placówki gdzie Basia nie ma odpowiedniego wsparcia bo nauczyciel ma w nosie jej diagnozę. Nie wiem która z wersji jest gorsza...
  2. dariaol

    Dresy po roku

    Anula i jej wymysły na temat autyzmu to jest po prostu materiał na książkę... Mnie rozwaliło jak oznajmiła że nie pokazała nauczycielce Basi diagnozy, bo ta nauczycielka zdecydowała że sama chce poznać potrzeby dziecka... To jest w ogóle legalne? W życiu się nie spotkałam żeby placówka oświatowa nie chciała widzieć orzeczenia lub opinii o dziecku z placówki terapeutycznej. I co, jak Basia wpadnie w trudny do opanowania szał to nauczycielka będzie próbowała ją uspokoić metodą prób i błędów? Osoby neuroatypowe mają często nietypowe sposoby regulowania emocji, jak ona niby chciała to odkryć? Czekam z utęsknieniem i trzymam kciuki żeby Basia przeszła do sfery prywatnej... Która nota bene jest bardzo pojemna, bo zmieścił tam się już Pompi, Łuki, Bulwa, Endrju, ebook o szukaniu drogi, chyba szklarnia też tam ostatnio trafiła, bo po jednorazowym zrywie to ani widu ani słychu o tym przybytku...
×