hejko,
mam 30lat i nie mogę tej zmarszczki zniesc, jest bardzo gleboka i mnie postarza.
PLIS czy któraś z was ma ogarniety temat?
może poradziłyście sobie z taką zmarszczką sposobami innymi niż botox (ostrzykiwanie sie chemią na razie troche mnie niepokoi), nie wiem, może jakies codzienne masaże, opaski na noc..
nie wiem czego oczekuję, chyba dowodów od normalnych babek (nie marketerek szeptanych) na to ze da sie tego pozbyć,
nawet patrząc na "dowody" gabinetów kosmetycznych trudno mi zaufać i wydać kase, zdjęcia PRZED i PO sa oszukiwane,
co to za porównanie skoro na jednym kobieta marszczy maksymalnie czoło, a drugie jest inaczej doswietlone...