Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

boavista

Zarejestrowani
  • Zawartość

    3
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutral
  1. Dzwoniłam wczoraj do przychodni na NFZ termin styczeń 2024, a jak coś niepojącego to na sor mam iść - masakra jakaś. Dodzwoniłam się do Pani doktor prywatnie - wizyta jutro. Zaczęłam też pić krwawnik i jak narazie nie ma plamień. Zobaczymy co po wie jutro na wizycie.
  2. 1 lipca dostałam okres w miarę w terminie (30) dni. Okres trwał ok 5 dni i skąpy bardzo. 7 lipca wyjechaliśmy na urlop i dopiero dziś wracamy, a ja mam do dziś lekkie plamienia zaraz po skończonym okresie. Plamienia występują tylko gdy korzystam z toalety (bielizna czysta), a do tego dość często robi mi się gorąco. 7 miesięcy temu byłam na wizycie kontrolnej i robiłam cytologię. Wszystko było w porządku, cytologia jak u nastolatki, a mam już 47 lat. Do lekarza dopiero mam dzwonić w poniedziałek (sezon urlopowy). Czy któraś z was tak miała? już zaczynam popadać w histerię.
  3. Witam wszystkie dziewczyny i kobiety. Wszystko zaczęło się rok temu a dokładnie 1.5 miesiąca po cytologii (Grupa 1) a 8 dni po szczepionce przeciw COVID. W połowie cyklu (cykl 25-27) zaczęły się pojawiać plamienia, lekarz ogólny zrobił badania, tarczyca wszystko było w normie. I tak miałam dwa cykle, później minęło. We wrześniu znowu sytuacja się powtórzyła i znowu dwa cykle i koniec, ale zaczęłam czytać i może to może być plamienie okołowulacyjne. Do gin dostać się u nas to jakiś koszmar (dodzwonić się nie można do przychodni a osobiście nie można tak było 2021 - tylko umówione wizyty osobiście).Po nowym roku zaś powtórka, a że zbliżał się corocznej wizyty u gin to zadzwoniłam na początku styczniu żeby się umówić wcześniej i dowiedziałam się, że moja lekarka już nie przyjmuje w tej przychodni . Obdzwoniłam wszystkie przychodnie i znalazłam moją Panią gin, ale termin maj. Plamienia trwają kilka godzin i nie potrzebne mi podpaski czy wkładki - bieliznę mam czystą. Nadmienię, że od ponad dwóch lat żyję w ciągłym stresie (związane jest to z sytuacją rodzinną) mam również różnego rodzaju stany depresyjne i przez miesiąc byłam na psychotropach. Czytam różne fora i chyba nie jestem sama, ale nic świeżego już nie ma stare tematy. Czy u was też takie sytuacje się zdarzają? Boję się i zaczynam popadać w stany depresyjne.
×