Temat tak jak wyżej
Chciałem się zapytać, jak to u Was jest w życiu codziennym jeśli chodzi o łączenie pracy z zajmowaniem się dziećmi przedzkolnymi / szkolnymi.
- czy korzystacie z opiekunki ?
- ogarniacie sami (przykładowo jeden rodzic zawozi dzieci do przedszkola, a drugi odbiera) ?
- pomagają wam teściowie ?
- inne ?
My mamy dwójkę pięciolatków (bliźniacy). Żona do tej pory nie pracowała i otrzymała ofertę pracy.
Dla odmiany chcemy żeby spróbowała, bo wiadomo 5 lat siedzenia z dziećmi to może "trochę" dać w kość i też czas na zmianę.
W naszym wypadku, to akurat mamy większą rozkminę kto będzie dzieci odwoził rano do przedszkola skoro oboje będziemy mieć na 8 do pracy.
Wstępnie to ja postaram się mieć ruchomą godzinę i z rana ogarniać.
Jeśli uda się ich utrzymać do 16 w przedszkolu, to już wtedy żona by ich odbierała. Tutaj znów nam dochodzi, to że będziemy potrzebować drugie auto.
Swoją drogą dobrze spróbować, z drugiej strony obawy. Poza tym często dzieci chorują, praktycznie 75% czasu to są w domu, a nie w przedszkolu.
W tym wypadku żonie głupio będzie brać opiekę na dzieci kiedy ledwo zacznie pracę. Ja pewnie jakiś czas będę mógł, ale wiadomo że też nie na rękę dla pracodawcy.