Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

RafaCoralowa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    41
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

7 Neutral

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Bardzo ważne jest oczyszczanie skóry, W zasadzie jest najważniejszym etapem pielęgnacji skóry. Potem konieczna jest tonizacja skóry. Ważne też jest nawilżanie oczywiście. Co do kremów to u mnie zdał egzamin krem epigenowy z QMS medicosmetics. Lekka konsystencja i bardzo przyjemny zapach.
  2. Z tymi ćwiczeniami twarzy to prawda. Są też masaże twarzy, jak chociażby Kobido Podobno bardzo pomaga. No i nie zapominajmy o właściwej pielęgnacji. Mamy na rynku dostępną całą gamę preparatów jak Bielenda, Oriflame- seria Novage, czy QMS Medicosmetics - kosmetyki gabinetowe wybierane przez lekarzy medycyny estetycznej, ale można nabyć też do użytku domowego.
  3. Oglądają filmiki na Social media ? "Znam sporo dzieciaków, które np. nie oglądają tv i nie są odtrącane przez to, że nie znają najnowszych bajek" - to fajnie, że tak udało Ci się trafić. Mieliśmy kiedyś grupę klasową na whatsupie... był poruszony temat telefonów, odrzucania z powodu ich braku....reakcja co niektórych wprawiała w osłupienie. Także tak to wygląda. Nic, ja uciekam, na pewno tutaj zajrzę, wracam do pracy
  4. Ojj powiem Ci, ja tez się tak wzbraniałam i to bardzo. Oczywiście, że dało się wychować bez lokalizacji i telefonu i bez wpadania w paranoje. Co do telefonów, nie wiem w jakim wieku masz dzieci, ale np. w przypadku tej starszej, która ma 10 lat, dostała telefon dopiero na komunię czyli w tym roku. Owszem wiedziała jak załączyć telefon, jak się nim obsługiwać itd, ale nic więcej. W zeszłym roku, jako jedyna w klasie nie miała telefonu i.... trochę przeżyliśmy, wyobraź sobie, że była odtrącana, bo była "inna". W pewnym momencie powiedziała, że nie ma ochoty iść do szkoły Dzisiaj mimo tego, że ma telefon, nie spędza na nim jakoś mnóstwo czasu, - 4 klasa, ogromny przeskok, mnóstwo nauki itd. Gorzej z młodszą.... pracujemy nad tym, by tyle na nim nie siedziała. W sumie oprócz zajęć lekcyjnych mają też te dodatkowe.
  5. Masz rację. Za dużo chyba się naoglądałam na temat różnych zaginięć Ktokolwiek widział Ktokolwiek wie.... itd, czy z Fundacji Itaka..... Ehhh i ja potem panikuję... CO do tłumaczenia zasady bezpieczeństwa itd, to tłumaczę dziewczynom, że z obcymi nie mogą rozmawiać, by nigdy nie podawały swoich danych etc, by nie dały się nabrać na jakieś zwierzątko itd itd, rozmawiam z nimi. Tam widziałam, że pisałaś, ze podczas prowadzonych przez Ciebie zajęć dzownili rodzice... nie no bez jaj, no ja tak nie robię. Tak samo jak jest w szkole, to też nie dzwonię, to raczej dziewczyny do mnie dzwonią. BTW, jesteś nauczycielem z tego co rozumiem ?
  6. Z tym akurat Ci przyznam rację. Też nad tym myślałam.... Co by było gdyby np zostawiły gdzieś telefon i nie daj Boże zostały porwane... Jedna rzecz mnie zastanowiła z tymi aplikacjami.... przecież one żądają dostępu do różnych naszych danych Te aplikacje mam po to zainstalowane żeby właśnie je chronić, ale chyba nie do końca spełniają funkcje. Zatem dziewczyny, jakie Wy macie sposoby na to by jak najlepiej chronić dzieci ? Każda matka chce dla swojego dziecka jak najlepiej, tylko każda to robi inaczej... Foko Loko, - sorry za moje sarkastyczne odpowiedzi, Przy piątku byłam już na prawdę mega zmęczona.
  7. Dzieci wiedzą wiedzą co mają zainstalowane w telefonie, jaką aplikacje, która jest połączona z moją. U nas nie ma żadnych poufnych informacji. Kiedy ja to odinstaluje, to jest moja sprawa, a tobie nic do tego. Odinstaluje w odpowiednim czasie, który ja i moje córki będziemy uważały za słuszne. Mamy świetny kontakt razem, bardzo dużo ze sobą rozmawiamy, zawsze z każdym problemem mogą na mnie liczyć czy na męża, nawet jak to one coś zrobią nie tak, w szkole itd. Każda wychowuje dzieci po swojemu i nic nikomu do tego.
  8. Dla Ciebie to paranoja, a dla mnie nie A program, który mam wgrany i czuwa, że tak ujmę nad bezpieczeństwem dzieci to Pingo: dzięki niemu wiem ile dziecko spędza na socialmedia, ile czasu spędza na grach. Wiem gdzie mniej więcej jest w danym momencie. Jest funkcja tego typu jak " posłuchaj co dzieje się w otoczeniu dziecka" Normalnie z tego nie korzystam. Korzystałam tylko w momencie gdy np. nie odbierało ode mnie telefonu i posłuchać czy wszytsko jest w porządku. "Skoro im nie ufasz na tyle, że dojdą same do domu, to je przyprowadzaj i zaprowadzaj." - Im ufam, ale obcym już niekoniecznie "Kiedy odinstalujesz lokalizator i podsłuchiwanie? Oficjalnie na 18tkach?" - nie wiem może
  9. "Wogole to sa psy jakies ze zalozysz im smartwatche albo wiezniowie ?" - Co to za tekst w ogóle ? Nikt tutaj nie traktuje dzieci jak psów jak to ujęłaś czy więźniów. Dzięki smartwatchom czy telefonom wiem gdzie dzieci są. Mogę się z nimi skontaktować. A też nie mogę wiecznie z nimi wychodzić wszędzie. Druga sprawa, starsza ma już 10 lat, młodsza ma 8. "Taaa a jak ktos im zabierze te smart watche to bedziesz myslala, ze wiesz gdzie twoje dzieci sa,a one beda gdzie indziej." - Też się nad tym kiedyś zastanawiałam. W ogóle ... skąd w Tobie tyle złośliwości ? Bo ten Twój komentarz jest bardzo złośliwy
  10. Ja powiem jak t wygląda z mojej strony. Do 7 roku życia, moje córki nie wracały same do domu. Ani nie szły do szkoły. Dopiero później jak już dostały dziewczyny smartwatche czyli jakieś pół roku temu, dziewczyny zaczęły same chodzić do szkoły, z powrotem, a także na podwórko. U mnie tez jest o tyle wygodnie, że ja mam pracę zdalną- normalnie etat, tyle, że w domu, szkołę widzę z okna. Jak dziewczyny wychodzą też je widzę także tak to u mnie wygląda. Na chwile obecną dziewczyny mają też smartfony i wgrany program , dzięki któemu mogę namierzyć a także posłuchać co dzieje się wokół nich. Co do zostawiania dzieci w domu, to tylko na chwilkę jakieś 10-15 min.
  11. Pomysłów na dorabianie pieniędzy może być kilka. Moga to byc właśnie wspomniane ankiety, można zarobić też na pisaniu artykułów.
  12. RafaCoralowa

    jaki kolor ścian w kuchni?!

    To wszystko zalezy jakie meble, jakie upodobania. Ja mam białe meble w kuchni, styl skandynawski, z czarnymi uchwytami itd. Ściany są niebieskie , a w zasadzie takie błękitne, plus białe płytki na ścianach tak do połowy.
  13. Dokładnie, co to wgl kogo obchodzi kto przebywa w domu, jeżeli jest podział.
  14. RafaCoralowa

    jaka macie podloge w kuchni?

    Ja mam płytki w kuchni
×