Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Gość 52

Zarejestrowani
  • Zawartość

    58
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Gość 52

  1. Jako matka ściskam cię mocno i życzę dużo siły. Współczuję sytuacji, na pewno jest to dla was ciężki czas nie odpuszczaj dla dobra innych dzieci
  2. "Przedszkole, w którym wydarzył się wypadek powinno potwierdzić w formie pisemnej wypełnienie obowiązku poinformowania o nim: 1. w przypadku wypadku dziecka rodziców, radę rodziców, pracownika służby bhp oraz społecznego inspektora pracy organu prowadzącego przedszkole, prokuratora i kuratora oświaty (wypadek śmiertelny, ciężki i zbiorowy)" wypadek twojego dziecka klasyfikuje się jako ciężki: doszło do długotrwałego uszczerbku na zdrowiu. Ogólnie koleżanka radzi iść z tym na policję i powinni zabezpieczyć monitoring. Powiedz że masz podstawy żeby sądzić, że doszło do wypadku z winy zaniedbania przedszkola, odmówiono ci wglądu do monitoringu i chcesz uniknąć sytuacji, że nagle nagrania znikną. Później zgłosić sprawę do kuratorium oświaty (koniecznie!!!) I jak będziesz miała chęci sądzić przedszkole to wtedy dopiero prawnik. Ja na twoim miejscu bym się sądziła, nie odpuściłbym traumy dziecka. W poniedziałek uderzyłabym na policję, do prawnika i koniecznie zgłoszenie pisemne do kuratorium. Wygrana masz w kieszeni. Przedszkole ma obowiązek udokumentować każdy szczegół tego wypadku i tego, że cię o nim powiadomili. Ktoś stara się wszystko zamieść pod dywan
  3. Straszne to co piszesz. Mam koleżankę prawniczkę, podpytam ja, może coś podpowie. Tak na gorąco jedynie mogę doradzić, że tak jak Migotka pisała, poszłabym z tematem do adwokata, albo nawet na policję żeby Cię pokierowali i zrobabym to szybko dopóki nie wykasowali monitoringu...
  4. Gość 52

    Obiad

    Macie jakiś sprawdzony przepis na risotto? Bo mi nigdy nie wyszło dobre
  5. Rzeczywiście dawno nie czytałam na kafeterii postów pełnych paniki bo komuś strzykło w kolanie i nie może spać z nerwów od tygodnia
  6. Objawy ciąży już w 4 tyg? Chyba placebo. Ja miałam "objawy" od 7-8 tyg. Widzę po twoim poście, że ci bardzo zależy, ale wyluzuj bo to serio początek i co ma być to bedzie.. beta ma ładny przyrost.
  7. Bardzo mądre słowa Foko Loko, dobrze się ciebie czyta
  8. Moi dziadkowie trafili do szpitala z covidem. Dziadek zmarł, babcia w ciężkim stanie (była pod respiratorem) ale wyszła z tego. Aktualnie babcia ma stany lękowe, boi się szpitala. Opowiadała, że pielęgniarki krzyczały, szarpały, nie była w stanie jeść samodzielnie ani pić, a zostawiały jej jedzenie i picie przy łóżku i dopiero jak się jakiś pacjent co był bardziej na chodzie znalazł to pomógł (np raz nie piła i jadła przez dwa dni)... Wyszła z odleżynami, nie była myta, pampersy zmieniane raz dziennie i to przy akompaniamencie komentarzy. Po czasie wypisała się na własne żądanie- była wtedy jeszcze bardzo bardzo chora, ale już nie mogła wytrzymać. Opłaciliśmy jej pielęgniarkę, prywatnych lekarzy, tlen i specjalne łóżko i leczyliśmy ja w domu.
  9. Gość 52

    Spowijanie

    Mam nadzieję, że to prowo nie spowija się dzieci, które same się obracają bo mogą się obrócić na brzuszek i udusić
  10. Znam kobietę, która rozszerzanie diety zaczęła od Monte i jest zdziwiona, że po 2 miesiącach takiej diety dziecko nie chce jeść nic innego. Już mnie nic nie zdziwi
  11. Myślę, że trafiłaś w punkt i jest dietetykiem dlatego poleca śliwkę i morele, które można wprowadzić od 8 miesiaca zycia dla 4 miesięcznego dziecka mam nadzieję, że dzieci nie ma i nie praktykowała na nich swoich teorii
  12. Tak może być, ogólnie neurologopedzi są zgodni co do tego, że smoczek do max pół godziny dziennie.. dłużej może wpływać np na krzywy zgryz w przyszłości i problemy z rozwojem mowy. Najlepiej smoczek tylko do spania
  13. U nas trwało do 8 miesiaca, ale mój syn się budził w nocy po 4 miesiącu co 2 godziny więc ty serio masz luksus. Też trzymam kciuki żeby szybko przeszło
  14. Zresztą porozmawiaj z pediatra i nie słuchaj bzdur z forum, ale nie masz się czym martwic. Regres snu 4 miesiąca jest normalny, nie przeskoczysz tego.
  15. Nie próbuj z żelem. Lidokaina, która jest w żelach to silny lek, większość lekarzy odradza w ogóle stosowanie żelu. Mój mi powiedział, że jak będzie duży ból to podać pedicitamol, nie odkłada się w organizmie i jest dużo bezpieczniejszy dla niemowlaka. A w ogóle pomysł żeby stosować żel zapobiegawczo i dawać go dziecku jak dropsy to wola o pomstę do nieba
  16. Co za głupi komentarz. Do 6 miesiaca dziecko wszystko co potrzebuje pobiera z mlekiem. Rozszerzanie diety przed tym terminem powinno być wprowadzone TYLKO przy konsultacji i na polecenie lekarza.
  17. To jest regres snu 4 miesiąca, całkiem normalna rzecz. Poczytaj o tym w necie.
  18. Każda ciąża i każdy poród inny. Mnie przekonała koleżanka, która jest położna i mówiła że teraz każda rodząca dostaje gaz, który nie tylko pomaga na bol ale też rozluźnia mięśnie i na serio porody idą ekspresem. Większość moich koleżanek rodzących sn uwinęła się w godzinke- dwie. Znam tylko dwie mamy, które rodziły przez CC i oba dzieciaki mega wymagające i z problemami - ciągle rehabilitację bo wzmożone napięcie mięśniowe, wizyty u osteopaty, problemy z kp itd. Rodzaj porodu ma jednak duży wpływ na dziecko
  19. Mąż mojej siostry jest Polakiem, w wychowywał się w Grecji. Pracuje w Polsce jako tłumacz i zarabia bardzo dobre pieniądze. Mu to powiedz, że to bezużyteczne.
  20. Kurcze, jednak każdy poród inny. Ja zastanawialam się nad Esculapem i CC, zdecydowałam jednak spróbować siłami natury. Bałam się bo jestem wąska w biodrach, a urodziłam w 38 min bez żadnego znieczulenia. Ledwo zdążyłam dojechać do szpitala. Ból jakieś 5/10, mogłabym rodzic co tydzien
  21. Na pewno NIE polecam Satisfyer Penguin, sama skusiłam się bo jest mega reklamowany na Instagramie i ma super opinie w necie. Dramat, tak kiepskiego masazera jeszcze nigdy nie miałam. Chętnie poczytam polecajki innych
  22. Przykro się czyta twoje posty roztargniona... Mi się wydawało, że te to ja schizowalam w ciąży, ale jak czytam twoje posty to serio współczuję temu dziecku. Dziecko wyczuwa twoje emocje, a ty co chwilę piszesz posty o blachych rzeczach, które urastają u ciebie do rangi mega stresujących. Na serio nie możesz spać przez ktg, które wg lekarza wychodzi ok? Zrobienie zwykłego badania to dla ciebie "ogromny stres" już dzień wcześniej? Pomijając twoje wcześniejsze posty bo też były dramatyczne... Urodzisz dziecko, które będzie kłębkiem nerwów. Musisz się trochę ogarnąć bo serio szkoda dziecka. A pisanie o nienarodzonym dziecku, że jest złośliwe i robi na złość to już nawet nie jest głupota. Nawet nie wiem jak to skomentować
×