Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

hostihosti

Zarejestrowani
  • Zawartość

    28
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

93 Excellent

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Znamienne, iż w bibliotece wiejskiej brak jest działu z literaturą feministyczną.
  2. hostihosti

    Galicja Paryżem Polski

    Tak na pewno to tylko Gaba wie, nawet Kaleta przyznała, że też chciałaby wiedzieć, po prostu w pewnym momencie nasza perła reportażu po prostu przestała się z nią kontaktować, a po jakimś czasie zaczęła ją obsmarowywać na storiskach. Co ciekawe, stało się w przeciągu kilku dni od tego, jak zakończyła się ciężka sytuacja Gaby, w której Ewa miesiącami udzielała jej wsparcia (Gaba nawet przez jakiś czas u niej mieszkała), więc trochę to wygląda, jakby Kaleta przestała być potrzebna -> wyjebać do kosza + wprowadzić standardową procedurę dla każdej Gabinej relacji tj. zacząć obsmarowywać na ig. Też Kaleta nie sprawia wrażenia, jakby była skłonna do ciągłego i bezkrytycznego lizidupstwa wobec Gaby, co jak wiemy dla Gaby jest cechą absolutnie nieakceptowalną u znajomych xd Pamiętam też, że niedługo przed zerwaniem Kaleta coś się wypowiadała, że z wiekiem mniej w niej agresji wobec wszystkiego, a więcej wyrozumiałości, i że nie pochwala agresji (coś w ten deseń), więc Gaba mogła wziąć to do siebie xd A ze szkalujących Kaletę storisków Gaby wynika mniej więcej tyle, że czuła się zawłaszczana, Kaleta buduje sektę, przez wsparcie i miłe słówka próbowała sobie wydrzeć miejsce w życiu samotnej i niezależnej nadziei polskiego dziennikarstwa, jakim prawem itd.
  3. hostihosti

    Galicja Paryżem Polski

    "czyta" "Johnny poszedł na wojnę" plącze się w storiskach chyba tak już z rok, jeśli mnie pamięć nie myli. Gaba jest tym typem intelektualistki, który wrzuca okładki i wydaje opinie o książkach, których nie przeczytała. Jestem 100% pewna, że te zdjęcia stron z pozakreślanymi mizoginistycznymi fragmentami, które pojawiają się na storiskach raz na parę miesięcy, to wszystko, co czyta - gdyby było coś więcej, natychmiast by się pochwaliła. Zresztą kiedy znaleźć czas na czytanie, jeśli codziennie wykonuje się kilkugodzinną nieodpłatną pracę reprodukcyjną na rzecz społeczeństwa w postaci scrollowania IG w celu badania ZjAwIsK i wymyślania nowych wysrywów.
×