

Childishy
Zarejestrowani-
Zawartość
498 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Childishy
-
Ona już zmienia narrację, bo widzi, że szybko nikogo sobie nie znajdzie. Dlatego ostatnio powtarza, że czasu jej brak na portki
-
Suszara ma, w życiu, więcej szczęścia niż rozumu.
-
Rany, szwy po CC mi sie przez Was rozejdą
-
Ona należy do osób, które nie przyjmują do wiadomości opinii innych osób. Za wyjątkiem tychnopinii, które potwierdzają jej własną. Czuli albonjej przytakujesz i wychwalasz, albo zwyczajnie jej zazdrościsz. U tego typu osób autorefleksja nie występuje.
-
Dokladnie, sama podejmuje takie tematy i dziwi sie, ze ludzie to komentują. Jeśli pokazuje larwy w ekspresie (bonpokazuje prawdziwe zycie - jak twierdzi) to niech się liczy z opinia tych, którzy takiego życia nie prowadzą i nie maja larw w ekspresie.
-
Jej brakuje ciepła, miłości i czułości, to bierze sobie to sama od psa. Kazdy orze jak moze
-
Najgorzej wyjdzie na tym sama Sz. Zero dialogu z widzami, żadnych wymiennych opinii. Oczekuje tylko widowni, ktora jej przytakuje i będzie ją bronić. Z taką formą relacji z ludźmi w ogole nie będzie rozwijać ani siebie ani kanału.
-
Jakby nie patrzeć to Lew robi teraz to co chce i lubi. Nawet jeśli w naszych oczach to niedojrzały Piotruś Pan. Szuszara tez robi to co lubi, czyli siedzi w domu i kupuje ciuchy online. Różnica jest taka, ze on czerpie radość z życia na swój sposób i wygląda na to, ze jest szczęśliwy. A Sz jest sfrustrowaną Pania z internetu, z której większość widzow sie śmieje. Nieudolnie probuje to maskować, ale i tak widac, ze w głowie to ma niewiele i zdecydowanie nie bije od niej szczęście.
-
Bo ona jest przekonana, ze larwy w ekspresie to to samo co kurz itp za lodówką/szafką kuchenna. Wiadomo, że lodówki/szafki nie odsuwamy dwa razy w tygodniu zeby umyć za nimi podłogę lub sprzątnąć ewentualne resztki, które spadną z blatu. I to jest moim zdaniem normalne. Ale wyhodować larwy w sprzęcie, z którego korzystamy na co dzień, który jest dostępny do rozkręcenia i umycia caly czas? Albo dzbanek filtrujący wodę.. no ludzie, takie zaniedbanie świadczy o byciu brudasem i fleją. Niech ta kobieta po prostu przyjmie to do wiadomości i nie szuka kolejnych wymówek dla swoich wad.
-
Dokladnie mam takie samo zdanie na ten temat. Teraz, po czasie, Lew wygrał z nią w internety. To jaki był już odchodzi w zapomnienie, bo Sz każdego dnia pokazuje, że to co kiedys zganiala na niego - tyczy się właśnie jej samej. Zarzucała mu tyle negatywnych cech, które idealnie ukazują się od roku u niej samej. Ach ta nasza klamczuszka. On nawet nic nie musiał komentowac. Pewnie dobrze wiedzial, ze prędzej czy później sama strzeli sobie w kolano. Nie dziwie się, zenod niej odszedł. Te bym zostawiła taka osobę. Szkoda na nią życia.
-
Dokladnie tak. Sama nie mogłabym się powstrzymać przed takim widokiem. Oj dobrze, ze to malo prawdopodobne spotkać ją "na miescie", a do Lidla w tamtym rejonie nie chadzam. Bezpieczniej oglądać takie przypadki przez ekran monitora/telefonu.
-
Szuszara jest brudasem i balaganiara w jednym. O ile bałagan można przeżyć, bo czasem się spieszymy i brak nam czasu to bycie brudasem wynika z nas samych. Jej nie przeszkadza ten syf i ulep, który ma wszedzie. Zapuszcza mieszkanie tak samo jak siebie. Wolność donkosmetyczki i fryzjera niznzrobic sobie badania kontrolne i zadbać o zeby. No, ale to ona żyje sama ze sobą. Widzow wkurza fakt, że jest zaklamana - pięknie mowi wszystko w teorii, a w ogóle nie przekłada się to na jej życie. Poza tym, jeśli mężczyzna nie zwraca na Ciebie uwagi w domu to albo rzeczywiscie jest zajęty, albo ma Cie w nosie. I wtedy albo dajesz mu spokoj, bo nie jestes królewna, której zawsze należy się 100% uwagi.. albo robisz rachunek sumienia i zastanawiasz się dlaczego Twoj partner ma Cie gdzies.
-
One (podobnie jak ich pańcia) uważają, że krytyka splywa od osob gorszych niż sama Szuszara. A ja uważam, że wręcz przeciwnie. Dokladnie tak jak jest napisane wyzej - to osoby na duzo wyższym poziomie (materialnym, intelektualnym itd.) nie mogą zdzierżyć tej szerzącej się głupoty i jadu, stąd te komentarze i uwagi. Trochę się czlowiek z niej posmieje, ale tu zawsze padają konkretne rady, które pomogłyby Sz, gdyby tylko docierała do niej krytyką. Jednak ona woli obracać się w kręgu poklasku osób, które napisza jej, że jest super i sexxyyy.. nic więc dziwnego, że laska od roku stoi w miejscu i nie zanosi się na jakakolwiek zmianę.
-
Pamietam, swego czasu byla z tego afera. Wstyd, zeby osoba z Europy w 21 wieku nie miala swiadomosci jak wielką krzywdę robi tym dzieciakom rozdajac cukierki. No ale ona jest ignorantką, robila to, bo mogła.
-
Ilość subskrypcji nie wpływa na zarobek z platformy. Otwiera tylko możliwość współpracy z firmami, które celuja w szersza publike. To wyświetlenia i reklamy generują dochod - mniejszy lub wiekszy w zależności od kontentu kanału. To nie jest wiedza tajemna, wiec jeśli ktoś nie ma o tym pojecia to niech nie powiela glupot.
-
Nie mam pojecia czy rzeczywiście tak bylo czy nie, bo nigdy ten sklep mnie nie ciekawil. W zasadzie to brzmi bardzo realnie, ze wysiliła się tylko na kreatywność wobec naszywki lub innej, malo znaczącej pie rdo lki , a przypisuje sobie bardziej znaczące role w firmie.
-
Szuszara ma nowa zajawkę - teraz będzie artystką! Juz niedługo, w sprzedaży, pojawią się wspaniale obrazy dla jej wiernych fanek.
-
Jeśli chodzi o Galgana (wspomnianego na wcześniejszych stronach) to Sz mowila w filmie, ze wszystkie rzeczy wymyslala ona, zajmowała się tez działka kreatywna i promocja, a firma była na T. i hajsy tez. Na tej podstawie można stwierdzić, że look ubran i materiały to była jej decyzja. Lew zgarnial hajsy i figurował jako właściciel od strony prawnej.
-
Tez obstawiam, że to tylko pokaz do lustra. Po wyłączeniu kamery zasiada na futonie, obżera się cukierkami i czyta komentarze swoich fanek jaka to jest sexyyy.
-
Jak dla mnie znow zaburzyła sobie proporcje. Pokazny, wylewający się biust ciut niżej proste jak kolumna nogi plus biodra, a na koniec male stopki z odkrytymi kostkami. Jej sylwetka wyglada jak wielki lizak.
-
Tak, pety byly bardzo slabą akcją. Chociaż taka szpila wbita na koniec musiala z czegoś wynikać. Zdecydowanie nie rozstali się w milych warunkach, wiec jedno drugiemu musiało porządnie zalezc za skórę.
-
Najgorzej to stworzyć hermetyczne środowisko z ludźmi, którzy nam tylko przyklaskują. Wtedy nie trudno oderwać się od rzeczywistości. Powinna czasem wyjść ze swojej strefy komfortu i poczytać co inni ludzie maja do powiedzenia na jej temat. Może wtedy otworzyłyby się jej oczydokad to wszystko zmierza. W przeciwnym wypadku czeka ją smutny i samotny los.
-
I to pewnie ona sama się zniewolila. Nie wydaje mi się, żeby Lew mówił jej: "nie, nie wolno Ci piec niczego dla siebie!".
-
Poblokowala dziewczyna wszystkich, którzy z krytyką oceniali jej ostatnie ekscesy i oderwała się od rzeczywistości. Teraz widzi tylko serduszka i pochwały od kilku obserwatorek i chyba myśli, że jej zachowanie jest fantastyczne i inspirujące dla wszystkich. Ktos powinien jej wylac kubeł zimnej wody na głowę. Może wtedy zobaczylaby jaki cyrk zrobila ze swojego życia w ostatnim czasie i dokąd to wszystko zmierza.
-
Rany, na tym najnowszym stories wyglada bardzo źle. Czemu ona sobie to robi? Czemu z premedytacja naraża się na pośmiewisko w internecie? Twarz jej się swieci jak psu jajca. Drugi podbrodek zwisa, blade baklażany dyndają do pępka. A ona z uśmiechem na ustach wcina chleb. Ciekawi mnie jak męska czesc widowni to odbiera. Czy jest zachwycona taka kobieta czy wręcz przeciwnie?