evoiva

Matko wszystko co ubierze jest zarombiste i musi jeszcze zamówić kolejne, nawet w tym samym kolorze, gdzie i kiedy ona będzie w tym chodzić pytam się ja ????

Czekac tylko na film z wc i okazanie muszli, bo tu już nie ma granic.

Prawie umarła wstać nie mogła, posprzątać nie mogła, ale wysrywy na yt już jak najbardziej - magia

O tak komisje lekarskie potrafią czynić cuda, nawet z moją sąsiadką, która była po poważnym wypadku w którym straciła córkę i męża, miała połamane nogi ręce i kilka msc była w śpiączce, poruszała się przy pomocy dwóch kul inwalidzkich. Komisja stwierdziła, że nadaje się do pracy - dodam że była to praca fizyczna nie biurowa siedząca.

Lubię porządek, ale nienawidzę sprzątać (nie tak jak ona, która kocha to) i nie mam w najgorszym momencie nawet 1/100 tego ...nika co ona. Najgorsze jest chyba to, że jest sama i nie ma na kogo zwalić, więc lepiej pitolić że - ma się w tupie syf powtarzać 10 razy w ciągu jednego vloga.

Booooooo może

Glut z got2be

Po 6 msc albo powrót do pracy albo komisja lekarska, która stwierdzi czy faktycznie się nie nadajemy do pracy, kiedyś tak było teraz nie wiem bo już nie jestem w temacie a mama już na emeryturze.

Efekty po got2be zazdroszczą i czekam na więcej sałatka nicejska chyba stara się o meldunek stały w lodówce

08.08 szykujmy się na show brama lwa + manifestacja, to może być mieszanka wybuchowa, jeszcze jak wjedzie q&a to będziemy mieli co wnukom opowiadać

Spodnie, przełamały widok nieziemskiego obuwia człowieka ważki i bluzki wulkanicznej cycoliny

Mnie zastanawia ile ta narzuta z fjutona jeszcze wytrzyma, ona robiła swego czasu za prześcieradło w nocy, narzutę za dnia

Niewiele straciłaś, chyba że lubisz ostrą bekę na poziomie Kononowicza

Klapero - motylo - ważki

Kurde też kiedyś tak pajacowałam do lustra, miałam jakieś 12-13 lat szkoda że nie było takiej technologii i filtrów na lico, byłaby zabawna pamiątką.

Dokładnie zerwać plaster raz i po bólu - zapomnieć, a nie co miesiąc rozdrapywać strupy i się wku....ać, co widać u niej cyklicznie

Ale ona wzięła m bo jej to pralka jeszcze skurczy przecież

Mam pytanie, bo nie spędziłam jej twórczość jak pojawił się mąż- czy oni tą cukierkową akcję uwiecznili na vlogu i wrzucili na yt ??? Jeśli tak to gratuluję fantazji.

Zerknęłam, uroczy misio - pysio

Dziękuję że uprzedziłaś

Bo ona potrafi się cieszyć z małych rzeczy

Strasznie rozczulający widok jak kicia się wtulała w ten woreczek/poduszkę z kocimiętką.

Dokładnie dziś jest konkretna, fajna stylizacja, i ta koszula kolorystycznie jej pasuje. Weroniko jeśli nie czytasz - spoko ałtfit

Mój mąż by tego nie zjadł, a ja bym chyba z trzy dni męczyła, wszystko fit kotlet smażony, warzywa wjechał ale trzeba było zalać bułką z tłuszczem, no o ziemniaki zalane zsiadlym mlekiem. Mam nadzieję że jej d...a nie eksplodowała.

Oho widzę że gfiazda nie czyta kafe