maszbia
Zarejestrowani-
Zawartość
336 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez maszbia
-
Kto taką książkę kupi?
-
Ludzie mają pieniądze, serio w Polsce jest dobrostan. A ludzi do pracy ze świecą szukać
-
W każdym razie dziewczyny to oznacza, że ten wątek też zaraz spadnie
-
Szkoda, że z tej buy coffee nie da się sprawdzić ile dostała. A ponieważ jest to maleńka na osobę licząc darowizna, to z tego co kojarzę, nawet nie musi odprowadzać podatku?
-
Trzeba było jej napisać to osobiście w odpowiedzi na newsletter, wtedy by statystyka odpowiedzi jej skoczyła, a nie mogłaby zbanować
-
Drogie Panie, a kiedy zgasi się Waszym zdaniem Tribi? Do końca roku pociągnie? Pół roku już minęło od otwarcia i hmm, ciekawe ile mają użytkowniczek. A może koszty mają niskie i są w stanie wyżywić 2 osoby (Magdę i Joannę, bo chyba nikt inny tam nie pracuje już?) z tych paru subskrybentek?
-
Na maksa mu się podobał prezent znaczy się W następnej turze będą gacie
-
Weszłam sobie na jej Vinted i książki na uro męża nie widzę - czyli ktoś to kupuje, OMG 🫢
-
Ale nasza koleżanka tego nie wiedziała. Zrobiła donosik tak awansem. A jak spadł na nią grom pytań po co, to już jej z nami na Disco nie było Więc ta laska może nawet miała wszystkie papiery, rozumiesz? W każdym razie eot, nie będę się pastwić nad kobietą, ma dość swoich problemów o których chętnie na Disco pisała. Wróćmy do Budzy
-
Z polecenia Budzy, heloł
-
Laski wyguglujcie same siebie i się okaże, że też jesteście naciągaczkami, bo nic o Was nie ma. Dyskusja jałowa
-
Któraś z Was tu wcześniej napisała, że ona pewnie ma jakieś inne mieszkania i wcale takiej bidy nie klepie. Ten apartament obok przestrzeni może też zachowała - kto wie
-
Czy nie uważacie, że post Klaudyny, może sprawić, że OB teraz ten Dziennik wyda? Na złość? W końcu ma te 12 dni (wczoraj było 13). A ja bym wolała powalczyć o licencję i wydawać u kogoś innego. Chyba
-
Hello, może kojarzycie. Ja śledziłam ją na Fejsie, to dziewczyna po zmniejszeniu żołądka. Wrzuciła post jakiś czas temu, że mąż jej zmarł i usunęła fanpejdż. Ktoś jeszcze śledził?
-
Tak jest. Strata ogromna, widać była w każdym poście, że są dobrym małżeństwem i prawdziwymi przyjaciółmi. Ale kafeteryjna żyłka kazała mi poszperać i widziałam, że mama tego męża, po pogrzebie podziękowała za wsparcie w imieniu swoim i córki (siostry zmarłego), o żonie nie wspomniała. Ciekawe jakie okoliczności śmierci
-
Chciałabym tylko naprostować, że dzieła artystka maluje również w formacie A3
-
Ja mam bekę z Q&A na stories Tribi, gdzie ewidentnie wszystkie pytania same sobie napisały
-
A Martyna jak rozumiem blogerka parentingowa teraz? Z szybkiego rzutu okiem mi wyszło
-
Ale co Wy laski, jak ktoś chce to może te 400 zł spalić, wywalić do kosza, pociąć nożyczkami - ich kasa, mogą kupić obraz Budzy. Też mam bekę Może właśnie dla nas one to kupują?
-
Przeczytałam, no i fajnie, znowu newsletter sprzedażowy - u Budzy nic się nie zmienia, tylko produkty Zawsze wszystko naj, zawsze wszystko schodzi na pniu, no i robione dla dobra ludzkości