Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kuba353628e63u

Zarejestrowani
  • Zawartość

    4
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

2 Neutral

O kuba353628e63u

  • Urodziny 05.05.1980

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. kuba353628e63u

    Sytuacja z małżeństwem

    Witam nazywam się Jakub i proszę poważnych ludzi o radę. Od razu mówię że moja historia brzmi jakby jakiś napalony nastolatek ją pisał więc proszę o wstrzymanie się od komentarzy podważających prawdziwość mojej sytuacji. Urodziłem się w 1980 roku i pracuje w banku. Mam żonę i 3 córki a najmłodsza kończy niedługo liceum. No i właśnie wszystko przez te pieprzone liceum. Gdy chodziłem na wywiadówki to zawsze przychodziła tam piękna niebieskooka blondynka. Spytałem córki czyim rodzicem jest ta pani i ona powiedziała że to matka jej najlepszej koleżanki. Spotkałem ją na następnej wywiadówce a po zakończeniu zaprosiłem ją do domu na spotkanie rodziców najlepszych przyjaciółek lecz byłem tam tylko ja i ona bo żona była we Francji na szkoleniu gdyż pracuje w Michelin. Po zjedzeniu kolacji zabraliśmy się za winko i wtedy coś zaiskrzyło i wylądowaliśmy w łóżku. Normalnie najlepszy seks w moim życiu. Po wzięciu prysznica powiedziała mi że nie ma męża na co ja się bardzo ucieszyłem. Po tym zdarzeniu zaczęliśmy sypiać ze soba regularnie. U mnie w pracy, u niej w pracy i u mnie w domu bo żona pracuje czasem na nocną zmianę. Jej córka bardzo często przychodziła do naszego domu, głównie uczyć się z moją córką. Lecz pewnego dnia pomyliłem dni i myślałem że córka idzie na lekcje tańca, bo zwyczajnie nie było jej w domu toteż myślałem że na owe zajęcia poszła. Zaprosiłem do siebie więc moją kochankę i wskoczyliśmy do łóżka. Mój seks z żoną trwał maksymalnie do 15 minut a z nią potrafiliśmy rżnąć godzinami. W pewnym momencie, gdy myśleliśmy że będziemy sami do domu weszła moja córka. Miałem w zwyczaju przesiadywać w sypialni więc córka tam weszła i zastała nas jak zabawiamy się w łóżku. Wybiegła z płaczem. Chyba nie muszę tłumaczyć dlaczego. Na szczęście moja córeczka nie powiedziała o zdradzie mojej żonie ale kazała mi zakończyć znajomość. Trochę się przestraszyłem wizją zniszczonego małżeństwa więc nie spotykaliśmy się przez miesiąc. Nasza miłość była taka wielka że po miesiącu zaczęliśmy zabawiać się dalej. W wakacje, aby nie rozstawać się na zbyt długo wymyśliłem plan ze lecimy do Turcji w tym samym czasie i wybieramy ten sam hotel. Mieliśmy pokoje niemal obok siebie. Ja, żona i córka bo moje 2 inne córki już pracują i miłość mojego życia z córką w pokoju obok- marzenie. W nocy pod pretekstem rozwolnienia udałem się do toalety a tak naprawdę do pokoju kochanki i możecie w to wierzyć lub nie ale bzykalismy się gdy obok spała jej córka a za ścianą spały moja żona i córka. Najśmieszniejsze jest to gdy wyszliśmy jeść i nasze córki się spotkały to moja żona i kochanka zaczęły rozmawiać ze sobą. Tak wróciliśmy do Polski i nie wiem co robić. Najchętniej rozwiódłbym się z żoną i wyjechał gdzieś z miłością mojego życia, lecz nie wiem czy warto tracić wieloletnie małżeństwo. Proszę o jakieś rady tylko bez żartów.
×