Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

bietroneczka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    13
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez bietroneczka


  1. Dnia 18.07.2023 o 08:45, Wsedno napisał:

    Wiesz co mnie rozwala? Że trąbi się o regularnych badaniach - Kobiety badajcie sie bla bla. 

    Nikt natomiast właśnie nie mówi tych kampaniach, że choroby weneryczne przenoszą również mężczyźni, że wiele partnerek seksualnych w przeszłości, to duze ryzyko bycia nosicielem HPV chociażby. Że uprawianie sek£su z kim popadnie to proszenie się o chorobę - a to nie facet bedzie chorować na raka szyjki macicy, tylko kobieta. To nie on bedzie musiał czesto biegać po lekarzach, poddawać się biopsji, operacjom...

    Dopiero teraz wprowadzili bezpłatne szczepienia - dla młodzieży w określonym wieku. Jakoś nie słyszę, aby zachęcali inne osoby, starsze, ale zdrowe, żeby również sie zaszczepiły. O refundacji nie ma mowy. 

    To jest taka profilaktyka, jakby nie myć zębów, jeść słodycze, ale chodzić regularnie do dentysty sprawdzać czy próchnica już jest czy jeszcze nie 🤨

    Z tego co kojarzę kajmanowa ma jednego partnera od czasów liceum czyli tak jakby wynika z tego, że nie powinien ją czymś zarazić no chyba, że ją zdradzał chociaż nie wydaje mi się. To jest jak zwykle w życiu loteria, tak się akurat zdarzyło że miała podatny organizm, być może złapała to w jakiejś innej sytuacji np. na basenie. Wszystkiego nie przewidzimy.

     

    Ta sama sytuacja z życiem w stresie, teoretycznie wszyscy już moglibyśmy być martwi bo życie w stresie ma praktycznie każdy i ciężko ocenić kto jak bardzo się stresuje. Niektórzy żyją w stresie od dzieciństwa bo są mniej odporni psychicznie, wielu stresujących sytuacji z boku nie wdać bo nie są tak oczywiste dla ogółu. Według mnie to znowu jest loteria i splot różnych wypadkowych, tego się nie da jednoznacznie stwierdzić dlaczego ktoś zachoruje, tak samo jak nie wiadomo dlaczego jedni często mają grypę żołądkową albo anginę a inni np. nigdy ale mają zapalenie ucha. Dlaczego jedni żyją 70 a inni 90 lat. Dlaczego jedne dziewczyny w miesiączkę zwijają się z bólu a inne nawet robią lekki trening. Każdy organizm jest inny i inaczej reaguje, to jest przerażające bo nigdy nie wiemy co nas spotka, ale takie jest życie. Nie wiem czy kojarzycie dziewczynę Meg z Malty, ona też ma raka, miała już nawet nawrót, też ma małą córeczkę i obiektywnie raczej jej życie należy do przeciętnych, ona sama tak nawet mówiła, że nigdy nie miała specjalnych problemów a to na nią spadło dlatego nie ma się o co spierać, bo większość chyba jest poza naszą ingerencja a zawsze można sobie dopowiedzieć a bo stres, bo fast foody, bo niedostateczna dbałość o np. warunki higieny w sensie korzystanie ze zbiorników wodnych publicznych toalet inne tylko po co się zadręczać?

    • Like 1

  2. Ale jesteś milutka, nie ma co. Serial jak serial, nie jest paradokumentem i grają tam aktorzy nie statyści, więc nie wiem po co porównanie do ukrytej prawdy, kwestia gustu co po pracy dla rozrywki się ogląda. Co do tego pierwszego zdania, być może, ale taka zmiana o 180 stopni nie jest czymś typowym. W końcu to jest dział do plotkowania, więc nie rozumiem po co jesteś taka uszczypliwa skoro nic nie wiesz na ten temat tylko odpisałaś żeby mnie obrazić.


  3. Zastanawiałam się czy poruszyć temat bo jest dość niszowy. Mianowicie, nie wiem czy ktoś z Was może śledzi profile aktorów "Na sygnale"? Ja, tak się złożyło, że od kilku lat śledzę bo się wkręciłam w serial i najbardziej zawsze byli popularni i aktywni Monika i Darek. On żonaty od wielu lat, chętnie się pokazywał z żoną, mnóstwo fotek. Monikę pamiętam jak się szykowała do ślubu, ja też brałam ślub w tym samym roku, pamiętam jak się szykowała i emocjonowała, mnóstwo fotek, wielka miłość, zresztą mają małe dziecko. Tymczasem dosłownie na początku zeszłego roku obydwoje przestali wrzucać cokolwiek "związkowego" na swoich socialach, obrączek nie noszą, w internetach jest trochę artykułów, że obydwoje się rozstali ze swoimi małżonkami. Sami nic nie potwierdzają, ale też nie zaprzeczają. O ironio, w serialu grają małżeństwo :D. Ciężko znaleźć jakieś miejsce, by można było o tym trochę poplotkować :P. Niby nic takiego, ludzie się rozstają, ale mnie po prostu zdziwiło, że dwa małżeństwa, wydawałoby się zgodne wręcz idealne, rozpadły się i to w tym samym czasie. Co sądzicie na ten temat? O ile w ogóle coś sądzicie, mam nadzieję 😄

×