Co_tam

Szybka i niewyraźna mowa - Słońciu się lekko wstawił. Albo grzecznie pójdzie lulu teraz i mamy z głowy storsiki albo będziemy ją miały do wieczora z Lolą u cyca Zauważyłam żółty język, znowu pali.... Echhh, jest w totalnej rozsypce. Te tańce z parowkami, wyuzdane pozy, piersi wystawiane do kamery, jakieś dziwne wiadomości od napaleńców z Tindera, degrengolada życiowa i rynsztokowe słownictwo, wszystko to krzyk rozpaczy. Słoń jest poturbowany bardzo. Może rodzice wreszcie się obudzą i pomogą temu dziecku. Dramat rozgrywający się na oczach setek widzów. Samotność w sercu dużego miasta w apartamentowcu pod niebem. To wszystko jest bardzo smutne.

Słońciu znowu się odpalił po tym jak kobieta Tomka wrzuciła na insta fotkę ze stadionu. Do przewidzenia było to że bedzie wywalanie bufetu, lizanie metalu /tutaj jako substytut pen..isa wystąpił nóż z zastawy stołowej/ wjedzie filtr rodem z avatara i ten cały anturaż. Trochę żal parówek które zostały porzucone kosztem grzanek z serem bo jednak z parówkami było bardziej sex-plexi. Ewelina ją napędza bardzo i chyba o tym wie... Nie potrzebnie bo ona i tak już na dosyć, jest bardzo potrzaskana wewnętrznie. Karma ta su... ka nie odpuszcza Słonciowi... Echhh...

Wydaje mi się że wcześnie Tomek nie dawał na to zgody. Jedli przy stole, spali w sypialni. Teraz? Teraz jak zwierzę śpi i je na podłodze.

Czy może mi ktoś powiedzieć co się stało, że ona się tak odpaliła w ostatnim vlogu? Zauważyłam że takie akcje przeprowadza gdy dostaje jakiś bodziec. Zwykle jest to ruch Tomka lub jego kobiety na insta. Czy tym razem też? Wypowiedzi W. mnie przerażają od dawna, choć wcześniej nie przeklinała. Teraz te wulgaryzmy mnie zaskoczyły. Mowa rynsztokowa, niechęć wobec widza który jest jej pracodawcą. To że jej życie jest klęską nie jest winą komentarzy ani hejterow. To jej swiadomwe wybory oraz przekonanie o nieomylności. Smutne to bardzo co się z nią dzieje, choroba postępuje. A co do ust ze story to nie mogę oderwać od nich wzroku. Dlaczego jej tak wiszą po bokach?

Przykro się ogląda te vlogi. Co się z nią stało? Co jej jest? To nie jest normalne, ta izolacja, te zachowania aspołeczne, ten festiwal kupczenia swoją prywatnością. Jak bardzo można się sprzedać? Widać bardzo. Zal człowieka, po ludzku mi żal.