Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Agus528

Zarejestrowani
  • Zawartość

    51
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

2 Neutral

Ostatnio na profilu byli

765 wyświetleń profilu
  1. Agus528

    Brat męża

    Chyba liczyłam że ktos napiszę że to ja wyolbrzymiam Na razie zostawię jak jest, po prostu odsunę się i zachowam dystans. Powinien zrozumieć bo to mądry facet. A jak nie, to trzeba będzie porozmawiać. Dzięki
  2. Agus528

    Brat męża

    Nie nie myślałam. Jestem z mężem prawie 20 lat ( mam 40) i do tej pory, to była rodzina, traktowałam go jak brata. Zwłaszcza że jest kilka lat młodszy i pamiętam go jeszcze jako dzieciaka.
  3. Agus528

    Brat męża

    Pierwszy raz coś pokazywałam na telefonie, więc spokojnie pomyślałam że ok, nie zareagowałam, wzięłam to jako przypadek. Teraz jak byliśmy razem na urlopie to bez powodu,stanął za mną tak że czułam go, że mogłam się oprzeć. Odsunęłam się delikatnie. Następnego dnia zrobił to samo, tylko mniej dyskretnie i aż prawie podskoczyłam. Wieczorem zauważylam,że mnie obserwuje.
  4. Agus528

    Brat męża

    Tak już to widzę, powie że przez przypadek albo coś sobie wyobraziłam.
  5. Agus528

    Brat męża

    Bardzo śmieszne...
  6. Agus528

    Brat męża

    Miałam ostatnio kilka dziwnych sytuacji z bratem męża. Nie wiem czy to ja doszukuję się czegoś i wyolbrzymiam. Niby nic złego, nie powiedział ani nie zrobił ale po ostatniej sytuacji dziwnie się czułam. Z bratem i jego żona bardzo dobrze się trzymamy. Mąż jest zżyty z rodziną i to naprawdę fajni ludzie, ale kilka razy miałam wrażenie że jest za blisko mnie. Jakiś czas temu coś pokazywałam i stanal tak że czułam go obok siebie. Pojechaliśmy teraz na urlop i tam kilka razy była podobną sytuacja, raz to prawie odskoczyłem nie spodziewałam się. Potem, wieczorem widziałam że mnie obserwuje. Udałam że nic nie zauważyłam, bo niby się nie stało nic... Ale mam mieszane uczucia co do tych sytuacji. Rozumiem gdyby to była jedna taka sytuacja, ale niestety się powtarzają
×