

Know
Zarejestrowani-
Zawartość
308 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Reputacja
466 ExcellentOstatnio na profilu byli
Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.
-
No tak, żadnych zasad, chyba że są korzystne dla niej osobiście.
-
No w końcu czyta kafe, więc postanowila chwilowo odpuścić i nie epatować robotą, doceńmy;)
-
No teraz to już będzie non stop epatowanie spracowaną sobą, bo jakoś się musi dowartościować.. żeby to chociaż jakiś sens miało, no ale nieważne, tak ciężko pracuje że podziw i kawki się należą.ciekawe czy ona potrafi jakoś tak normalnie pożyć i funkcjonować, czy tylko z jednej manii w drugą, z przerwą na depresję??
-
Ponoć wie co robi, i można, ale oczywiście byle jak..
-
No przecież to 0. ich zatrudniała bo jej przestali wystarczać tak wychwalani swego czasu pracownicy, którzy zresztą przeszli ścieżkę zdrowia w procesie rekrutacyjnym. Chciała cudów sprzedaży, olała to co miała i udławila się wizją imperium światowego. Po czym kopnęła wszystkich w d u pe i pojechała na wakacje, a potem uciekła na Kaszuby. Więc pisanie że 0. też skopała sprawę, to bardzo delikatne jest.
-
Dla mnie to kolejna narracja, która ma skłonić bezkrytyczne obserwatorki do wpłacania jej "na kawę".. no bo to przecież nie dla niej tylko na spłatę długów które oczywiście ktoś inny porobił.. ona niewinna jak zawsze i uciśniona, no to jak tu nie wypłacić??
-
Dziwnie byłoby mieć coś, co się tak źle kojarzy..
-
Teflonowi:)
-
Bo MOŻE, specjalnie po to żeby wkurzać innych, a szczególnie tych co coś wpłacili, ale jak zobaczą kilka takich akcji to się w końcu zniechęcą, bo ile tej toksyczności można wytrzymać, chyba że ma tam samych masochistów:)) ona nie funkcjonuje jeśli nie może pokazać że ma innych w d u p i e, zresztą nie tylko o ludzi chodzi, widzimy przecież co robi ze swoim otoczeniem, dewastuje je, tak jak ludzi właśnie.
-
No oczywiście, stąd cała sprawa bo przecież kreowała się na wspaniałą szefową prowadząca najlepszy, najbardziej etyczny biznes pod słońcem..
-
No i oczywiście TONY wsparcia dostała mitomanka jedna. I nawet jeżyny IM rosną.. wyglądają na dzikie i rosnące tym miejscu od lat, ale no przecież że JEJ rosną stąpa po ziemi niczym ta królewna Śnieżka i przyroda zaczyna DLA NIEJ rosnąć. Kuźwa, co ona ma w głowie??? Można być aż tak skupionym na sobie w każdym aspekcie?? Wszystko zawłaszczać, każdą ideę, osobę, przyrodę nawet?? Ja wiem że to jest typowo narcystyczne, ale pierwszy raz to obserwuję w takim natężeniu i mnie to zadziwia po prostu..
-
Ona nigdy nie rozumiała czym jest asertywność, a przecież "książkę" o tym napisała - która "ryła mózgi", w to akurat nie wątpię
-
No ale tego się spodziewała (jaka domyślna!), pytanie co zrobi z tą sugestią?? Bo przecież jest ona całkiem sensowna i logiczna.
-
Najgorsze że wszystkie te plagi sama na siebie sprowadziła i sama była za nie odpowiedzialna, a pisze o tym jak by to przyszło z zewnątrz i jak by ktoś inny złośliwe to na nią sprowadził, a ona była tylko ofiarą. Opisuje to doprawdy malowniczo, wzbudzając współczucie u mniej zorientowanych osób, a gdyby choć część czasu poświęciła na samorefleksję i rzetelną analizę sytuacji, nie pomijając swojej roli to pewnie by mniej boleśnie przez to przeszła i może nawet się czegoś nauczyła.
-
Ja pieprzę, jakie to wszystko jest napakowane i napchane wybujałym ego.. i ten zmanierowany sposób komunikacji, co zdanie to konfrontacja z czym lub kimś i stawianie siebie wyżej. I cały czas jest tak samo, ona nie potrafi niczego po prostu zakomunikować, zawsze musi w kogoś przy okazji uderzyć, skonfrontować się i czymś przy okazji obrzucić. To jest tak bardzo, bardzo toksyczne.. i cały czas te toksyny rozprzestrzenia, w innych okolicznościach, ale komunikacja taka sama.