Wiem,że może głupie to,że tu piszę,ale może zupełnie obce osoby, lepiej i obiektywnie mi doradzą .Mój syn chodzi do liceum,uczy go przystojny,miły , inteligentny pan z polskiego, który jest singlem.Podczas dyżurów szkolnych rozmawiałam z nim wiele razy , wymienialiśmy też informacje na dzienniczku elektronicznym.moj syn też go lubi i ma z nim dobry kontakt.Na koniec roku szkolnego podziękowałam mu i dałam mu książkę i czekoladki .1 września okazało się że pan już nie pracuje u syna w szkole.Dlatego zastanawiam się czy zaprosić pana teraz na kawę,skoro już nie uczy mojego syna.Tylko bardzo się boję i bo nie chce wyjść na ...ke