-
Zawartość
7964 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez parabatai
-
Mój kamuflaż pomoże mi się wtopić w leśny tłum
-
Nie będę się czaić w lesie zimą w samym bikini, to już wolałabym piankę pływacką przynajmniej bym nie marzła Dobra dobra ja swoje wiem może się co ruszy jak wieczór przyszedł
-
Nie koniecznie, nigdy za bardzo nie lubiłam grzebać się w piachu
-
A dziękuję, ma się świetnie, leży właśnie obok mnie, mam go od Ciebie pozdrowić?
-
Nie taki dzik zły jak go malują
-
Hejka- o którego pytasz?
-
Dobra będę pokrzykiwać to ja to ja, raczej nie ma wielu dzików biegających po lesie I krzyczących ludzkim głosem To była wątpliwa przyjemność ale niech i tak będzie Musisz się jeszcze wiele nauczyć, bo żeby mi tak wprost powiedzieć że mając mnie przy sobie tęsknisz za innymi... skandal
-
Jak zobaczysz biegnącego w Twoim kierunku dzika to nie uciekaj, to pewnie ja będę biegła żeby się przytulić Lol wiesz jak prawić komplementy 🥰
-
No, jak usłyszysz dzika w lesie to mogę być ja w pełnym kamuflażu No ja Ci się jawię jako jakaś straszna zmora sama jestem w szoku że w ogóle wciąż mnie chcesz jako żonę i to pierwszą
-
Wiesz oglądałam Rambo i się nauczyłam że jak się odetnie i przypali to powinieneś przeżyć Ale nie zamierzam pozbawiać kobiet tego świata korzystania z tego co masz najlepsze
-
Bo jesteś facetem i przede wszystkim się martwisz o swój najcenniejszy skarb, normalnie klejnot rodowy
-
Będzie głośno będzie radośnie
-
Będzie zabawa będzie się działo
-
Powiedzmy że złagodniałam a takie zawody mogłyby być całkiem fajne bo lubię pląsać
-
Niczego się nie obawiaj zrobiłeś się nieco... paranoiczny
-
Nikt nikogo nie będzie topił za to wszyscy będziemy tańczy i kto się przewróci odpada można? Bez krzewienia mowy nienawiści
-
A ja udam się do Mrówki i kupię sekator
-
Albo wszyscy albo nikt
-
Ty się przyznaj że sam chciałeś wszystko wtrąbić i plan się powiódł
-
Domniemany tatuś sam może iść No jej zachowanie jest karygodne, ale on? Wcale nie lepszy
-
Spoko spoko wydam zgodę, na piśmie
-
To może Ty i Promyk wskakujcie do kisielu a my popatrzymy