parabatai

A to jakiś problem?

Yyyyy ok, tu faktycznie Megi wiedzie prym

Nic z tego, kamera mnie nie lubi

Tia, bo to autostrada, od razu dwie ciężarówki Don Armando Mendosa

No ale czemu to źle czy trudno?

Nie ma to jak wyrwać sobie coś z kontekstu na własny użytek

No to teraz czuję się pominięta i niedoceniana

Chyba doopografy

Dokladnie, a u Ciebie jest inaczej?

Że zamulam to komplement? spoko, przyjmuje i dziękuję

Trudna.. trudna.. nikt nie mówił że będzie łatwo miłość to nie pluszowy miś... itd

A co dobrego kupiłaś?

Prawie robi różnicę

A szczęśliwie z wzajemnością?

A jaki bogaty w treść

Próbowałam dzielnie Cię zastąpić i Promyka zabawiać dopóki Cię nie było, ale widzisz... wyszło że zamulam

A ja od jakiegoś już czasu wolę robić za pasażera

Nic ciekawego, ostatnio puściłam sobie 2 części Meg. lubię takie lekkie przygodowki no i Jason Statham jest taki przystojny

Ja to bym chciała mieć szofera te 2 h dziennie w aucie to jawna strata czasu, gdybym miała szofera mogłabym ten czas jakoś sensownie wykorzystać

Jakbyś miał żonę to Ty byś musiał stanąć na wysokości zadania i autko jej do jazdy przygotować a Ty masz teraz garaż? A co właściwie jedzą muchy?

Nie no, aż tak dobra to nie jestem zawsze mam jakiegoś asa w rękawie, tak żeby wyszło na moje

Jak najbardziej, myślę że dopóki dobrze się bawimy to będziemy w to brnąć

Ja to mogę być reżyserem tego cyrku nigdy nie miałam aspiracji by zostać aktorką

Tak, fotel nagrzany, kierownica nagrzana wszystko nagrzane, oprócz mnie na szczęście nigdy nie jest tak dobrze żeby nie mogło być jeszcze lepiej To już wolę Cię nazywać jenotem

To jest niekończąca się opowieść, dopóki wątku nie skasują