Cześć. Od kilku lat jestem żonaty, mamy wspaniałe dziecko które w tym roku idzie do przedszkola. Żona po urodzeniu dziecka została w domu nie pracuje, ja jestem odpowiedzialny za utrzymanie rodziny, wydaje mi się że na obecne realia dobrze zarabiam. Teraz moje pytanie jak dojść do porozumienia z żoną, która ma ciągle wymagania, które spełniam a sama nic od siebie nie daje. Chciała drugi samochód, ma, lecz obecnie jest zbędny i generuje koszta, sprzedać nie można bo dlaczego tak twierdzi. Oczekuje drugiego dziecka, lecz w chwili obecnej mamy zbyt małe mieszkanie i miesięcznie przy natłoku wydatków żony czasem nie daje rady. Jak dojść do porozumienia z drugą połówką?