

Assia98
Zarejestrowani-
Zawartość
302 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Reputacja
18 GoodOstatnio na profilu byli
Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.
-
Jak pomóc dziecku, które nie jest lubiane w klasie?
Assia98 odpisał kolezanka 2525 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Czasami dzieci są nielubiane bez powodu, ale uważam, że nie zawsze tak się dzieje. Z tym, że powód nie jest winą dziecka, bo na tym etapie wychowanie ponosi odpowiedzialność. Np. kiedy dziecko jest otyłe, większe są statystycznie szanse, że będzie gnębione, tak samo z brzydkim ubieraniem go, czy trzymaniem długo z dala od innych dzieci. Zbyt surowe, albo zbyt łagodne wychowanie również. Nie uczenie go asertywności. Nie ćwiczenie z dzieckiem umiejętności komunikacyjnych np. nie żartowanie z nim, czy nie rozmawianie, nie bawienie się. Zbyt mała samodzielność dziecka, sprawność fizyczna itd. Bo wtedy dziecko musi się dopiero tego "uczyć", kiedy inne dzieci już się zdążyły trochę wyrobić w towarzystwie. Ale jeśli już tak się stało, to zrobienie afery u dyrektora może pomóc, albo i odwrotnie, jeśli rodzice uczniów tego nie zrozumieją,a one zaczną się mścić. Pedagog szkolny czasami pomoże, ale najczęściej jest z tym kiepsko. No ale jeśli już, to jakiś młody i mądry psycholog prędzej wg mnie, z dobrym podejściem do dzieci. Czasami jedynym wyjściem jest zmiana szkoły i postaranie się żeby wyeliminować takie przyczyny (najlepiej przed jej zmianą) np. jeśli dziecko jest otyłe, czy niemodnie ubrane, to może sporo pomóc, bo dzieci niestety, ale sporą uwagę przywiązują do powierzchowności, choć i charakteru i zachowania. -
A do czegoś doszło i to w dni, które mogły być płodne (u mnie ta granica nie zawsze jest dokładna) i do tego poszliśmy całkiem na całość, czyli bez zabezpieczenia itd... A wczoraj po tygodniu, miałam niewielkie krwawienie i pobolewa mnie brzuch, okres zazwyczaj inaczej mi się zaczyna. Raczej ciężko zachodzę w ciążę, raz byłam, ale ją straciłam, a poza tym miałam wiele takich ryzykownych sytuacji i nie zaszłam. Chcę mieć dzieci, ale... nie z tą osobą. Dzisiaj robię test i zobaczymy. Do tego odczuwam lekką zmianę smaku trochę jak wtedy, gdy miałam COVID, choć mniej intensywną, ale jednak to nietypowe. Trochę się boję... Ale tak się tylko chciałam tym z kimś podzielić. I oby wyszła jedna kreska.
-
Czy dokładnie, tego autorka nie napisała... Ale miejmy nadzieję, że tylko trochę.
-
Niestety, ale oznacza, to , że Cię olewa...
-
Ciekawa jestem waszych opinii Która bohaterka charakterem bardziej wam przypada do gustu,a której nie możecie zdzierżyć? Pytam, bo są one jak dla mnie przynajmniej skrajnie różne, choć mają podobne cele, obydwie dążą do władzy. A może macie inną ulubioną postać? Mnie osobiście Alice działa na nerwy, choć aktorkę w tej roli obsadzono piękniejszą. Ta jej zawiść i ciągłe intrygi... A przy tym udawanie cnotki niewydymki. Nie lubię takich osób, choć w realnym życiu poznałam podobne. Rhaenyra, choć też w młodości miewała trudny charakter, wydaje się być bardziej szczera, dąży do swoich celów, ale nie po trupach. A może macie przeciwne odczucia?