madzi19
-
Zawartość
45 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Posty napisane przez madzi19
-
-
18 minut temu, Skb napisał:Nie wiem, moje dziecko nie było w kojcu. Porównujesz kojec do zamknięcia w pokoju. Wiesz, że w takim razie więźniowie są na wczasach....
Czy dzieciom zagraża jakieś śmiertelne niebezpieczeństwo w ich własnych pokojach ?
-
2 minuty temu, Skb napisał:Zamknięcie dzieci w pokoju na klucz - to nie jest przemoc? Acha to nowoczesna metoda wychowawcza.
Jak śpi zbyt długo to katorga.... Skąd to wiesz?
Umieszczenie małych dzieci w kojcu jest też przemocą według ciebie ? W końcu je ograniczasz jakby nie patrzeć.
-
Przed chwilą, Skb napisał:Wprowadzasz przemoc, a przemoc ma do siebie to, że zawsze eskaluje.
Żadnej przemocy nie wprowadzam. To jest wyolbrzymienie z twojej strony.
-
1 minutę temu, Skb napisał:Oczywiście, drukowanie pieniędzy napędza inflację.... Mechanizmy gospodarcze. Niestety takie schematy nie działają u ludzi,
Jasne że działają. Jeżeli dziecko śpi z rodzicami np zbyt długo to później katorga jest przy ich rozdzielaniu, ale zgadzamy się że trzeba to zrobić.
-
1 minutę temu, Skb napisał:Jaki będzie następny krok jak nie posłuchają, pasek, głodzenie?
Przesadzasz. Gwarantuje ci że nigdy dzieci nie uderzę ani nie zagłodzę.
-
7 minut temu, Skb napisał:Masz czarodziejką kulę czy widzisz przyszłość?
Nie, nie mam, ale do takich rzeczy nie trzeba mieć kuli. Tak jak ty wiesz że np dodruk pieniądza spowoduje inflację, ale przecież nie masz czarodziejskiej kuli. Takie rzeczy się wie.
-
6 minut temu, Elle96 napisał:I zapewniam cię, że w wieku 15 lat nie będą spały razem
Przecież na pierwszej stronie ktoś napisał ten komentarz że ma przyjaciółkę która ma bliźniaczki i spały razem ze sobą w dużo starszym wieku.
-
3 minuty temu, Skb napisał:Zamykanie dzieci w pokoju na klucz..... Twierdzisz, że jest to normalne działanie? W dodatku wychowawcze?
Nie jest, ale jak nie ma innego wyjścia bo i tak będzie jedna szła do drugiej ?
-
37 minut temu, Unlan napisał:Czytaj ze zrozumieniem. Pytam, bo nie omieszkasz zamknąć córek na klucz, bo istnieje potrzeba fizjologiczna w nocy. Nocnik wstawisz, żeby nie musieć wstawać i wypuszczać dziecka do WC?
Napisałam, że równie dobrze możesz zamknąć córki w szafie. Takie samo ograniczenie wolności co zamknięcie dziecka w pokoju na klucz. To ty napisałaś, że można dzieci pozamykać w pokojach, żeby nie chodziły w nocy jedna do drugiej. Więc nie, ja nie wyolbrzymiam, to tobie przychodzą do głowy absurdalne rozwiązania.
Czasami absurdalna sytuacja wymaga absurdalnych rozwiązań. Masz jakiś lepszy pomysł na to żeby spały osobno w swoich pokojach ?
-
11 minut temu, Elle96 napisał:Jakaś nienormalna jesteś??? Kupiłas większe mieszkanie dla dzieci i jesteś wściekła, że nie doceniają tego i na siłę ma być tak jak ty chcesz... Współczuję tym dzieciom serio... Fajnie, że mają możliwość osobnych pokoi, możesz kupić jedno i drugie łóżko takie wysuwane podwójne w osobnych pokojach, żeby miały mozliwosc spać osobno jak zechcą, ale po co na siłę? Nie wiem co w tym złego, serio. Może pomysl czemu tak ci na tym zależy, wylewasz jakieś swoje frustrację na dzieci, porażka
Ponieważ prędzej czy później i tak je to czeka, nie może być taka sytuacja jak ktoś wyżej napisał że dzieci śpią razem w wieku 15 lat. Im wcześniej tym lepiej.
-
7 minut temu, Skb napisał:Poważnie? Ma wielką wiedzę, skoro wszystko wiesz.
Za same pomysły powinnaś mieć już opiekę społeczną na głowie bo stanowisz poważne zagrożenie dla zdrowia i życia dzieci. Masz rację jest tu patologia.
Następna histeryczka. Wymyślisz różne cuda żeby tylko wyolbrzymic problem jak się tylko da.
-
18 minut temu, Skb napisał:Brawo. A w wieku 18 lat.... lub 20?
W tym wieku nawet o tym nie pomyślą, no chyba że teraz nic nie zrobię i dalej będą spały razem. Muszę zatem odzwyczaić je od tego nawyku teraz.
-
3 minuty temu, Skb napisał:One mają 6 lat a nie 16. Znacznie starsze dzieci potrafią w nocy iść go łóżka rodziców, żadna tragedia z tego powodu się nie dzieje.
Ale nie w dzień w dzień non stop.
-
3 minuty temu, Unlan napisał:To dlaczego do tej pory nie zrobiłaś osobnych łóżek w jednym pokoju?
Bo wtedy jeszcze nie widziałam aż takiego problemu, były młodsze, myślałam że to normalne i na rozdzielenie przyjdzie czas, ale teraz trwa tak za długo.
-
1 minutę temu, Unlan napisał:Nic nie bredzę. Dwie opcje wchodziły w grę, to zapytałam która, bo strasznie agresywna i oporna w temacie jesteś.
Właśnie. Wzięłaś kredyt i szlag cię trafia, że dzieci nie doceniły twojej dobrej woli. Do tego je musztrujesz, a tutaj natrafiłaś na opór.
Ale ta zmiana nie nastąpiła tydzień temu tylko dwa lata temu. Przez ten czas umeblowałam i urządziłam dwa pokoje dla dzieci, tylko że cały czas jeden stoi pusty przez tak absurdalna sytuację.
-
1 minutę temu, Unlan napisał:I wstawisz im po nocniku? Właśnie awansowałaś na matkę stulecia. Równie dobrze możesz je zacząć zamykać w szafie, komórce, w piwnicy. Odczucie to samo.
Czy ty przypadkiem nie wyolbrzymiasz ? Robisz że mnie wariatkę piszesz o jakiś zamykaniu w szafach a przecież piszemy tutaj o normalnej rzeczy czyli o osobnych pokojach dla dzieci. Nie sprowadzaj problemu do absurdy bo zaraz napiszesz że znecam się nad swoimi dziećmi.
-
1 minutę temu, Unlan napisał:A skąd ta wiedza, że po tygodniu znika?
Nie rozumiem po co pytasz jak rozdzielić bliźniaczki, skoro doskonale z taką pewnoscią wiesz, że będzie ryk, a po tygodniu się uspokoi.
Myślisz że dzieci non stop będą krzyczeć przez tydzień z powodu takiej głupoty ?
-
10 minut temu, Unlan napisał:W jednym łóżka, w drugim szafy i biurka, to tak trudno zrozumieć?
Przyznaj się. Dochrapałaś się domu, czy większego mieszkania, albo najstarsze się wyprowadziło i nie chcesz, żeby wróciło.
Co ty będziesz ? To są moje jedyne dzieci to po pierwsze, a po drugie tak zmieniliśmy miejsce zamieszkania, wzialam kredyt na zakup większego domu specjalnie dla dzieci.
-
5 minut temu, Unlan napisał:A to dębowe meble masz, że nie przesuniesz? One będą chodzić do siebie nawzajem w nocy. Tym się to skończy.
Pokoje na noc można zamknąć na klucz i nie będzie takiej możliwości żeby spały razem. Oczywiście po tygodniu nie będzie takiej potrzeby, bo już same będą chciały spać osobno bo się przyzwyczaja.
- 1
-
1 minutę temu, Foko Loko napisał:No tak ciężko zrozumieć, że dla nich to może być trauma? Własna matka im zabiera poczucie bezpieczeństwa. To jest traumatyczne.
No tak, bo to takie ciężkie przenieść kilka mebli nie zapomnij ich na klucz zamykać jak już je oddzielisz, bo ja daję 100%, że w nocy i tak wylądują razem, bo taką mają potrzebę.
Wiesz jak dziecko śpi z rodzicami i rodzice po pewnym czasie dają je do osobnego pokoju to gwarantuje ci że wtedy też jest krzyk i płacz i wielka trauma. Powiedzieć ci ciekawostkę ? Ta wielka trauma o której piszesz znika średnio po tygodniu. Po tym okresie powrót do poprzedniego stanu byłby problemem i też wielką trauma.
-
3 minuty temu, Foko Loko napisał:Szafy i biurka mogą być w drugim pokoju. A jak nastąpi rozdział, to się przemebluje. Poza tym już bez jaj, że 6latka ma ogromną szafę pełną ubrań.
Mogą być ale po co się tak bez sensu bawić skoro już jest umeblowane tak żeby jedna miała jeden pokój a druga drugi ? Tam już są osobne szafy, biurka, łóżka, zabawki itp. itd. nie zamierzam co pół roku przemeblować domu, zwłaszcza z tak absurdalnego powodu, bo to że powinny spać osobno to już w wieku jest oczywista oczywistością.
-
3 minuty temu, Foko Loko napisał:Czyli jednak ma być tak jak władczyni sobie zapragnie, a co tam samopoczucie i trauma dzieci, to się nie liczy xD
Wiesz, czym się takie coś kończy? Dzieci kończą szkołę i się wynoszą z domu zrywając kontakt z rodzicem.
Wszyscy Ci piszą, że naturalnie nastąpi czas, kiedy bez ryku i płaczu dziewczyny zadecydują, że wolą spać osobno.
Ależ jaka trauma ? Piszesz tak jakby nie wiem co najmniej trafiły na inny kontynent i miały zakaz komunikowania się ze sobą. Będzie ich dzieliła tylko ściana i tyle.
-
Przed chwilą, Migotka95 napisał:I co z tego? Nie rozumiesz jednej rzeczy. To są bliźniaczki. One od początku były razem. Tylko ze sobą czują się bezpiecznie. Rozdzielając je robisz im krzywdę. Przyjdzie odpowiednia pora, gdzie każda będzie chciała swoi pokój. Nic na siłę. Nie wymyślaj, bo w tej chwili sama tworzysz problem.
One cały czas będą razem i ich absolutnie nie rozdzielam. Po prostu będą za ścianą i tyle. Żadną krzywda im się z tego powodu nie dzieje.
-
1 minutę temu, Unlan napisał:Najpierw wstaw, a potem się martw. Osobne łóżka po to, żeby się odzwyczaili spania ciało przy ciele, a dalej będą się czuły bezpiecznie.
Ale są już dwa łóżka w osobnych pokojach, jeden pokój dla jednej drugi dla drugiej.
Jak i kiedy byście rozdzieliły dzieci od siebie ?
w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Napisano
Idąc tym tokiem rozumowania jak jest otwarty to też im grozi.