HolaLola35

...ki, nic odkrywczego, ale jak jej sprawia przyjemność, to czemu nie

Nie mam dzieci i dzięki temu daje sobie rade psychicznie

K to chyba jedynie w swoich i P. oczach jest idealna (i chwala im za to, ze sie sobie podobaja), no ale obiektywnie, to... jedynie szczuple cialo jest jej plusem. Te jej zachwyty nad wlasnym i Pio wgladem sa jak jej wszystkie poprzednie sukcesy - po to, zeby przekonac innych, ze tak rzeczywiscie jest. Tymczasem to zwykli, bardzo przecietni ludzie i nic w tym zlego czy gorszego, ale po co wmawiac komus, ze jest inaczej. Moj facet tez mi sie podoba, ale w zyciu bym nie mowila, ze to drugi Brad Pitt.

xD A NIE JEST TAK?!?!

Na blogu chyba nie. Ona wielokrotnie wspominala o tym, czy na fb, czy na insta. Chyba nawet gdzies ostatnio we wpisie nt.splaty kredytu

Mnie w historii ślubu urzekło najbardziej to, jak ona się obawia, że Pio umrze i największe zmartwienie wtedy, to takie, ze ona sama zostanie z kredytem

'bogatych' dziwakow na tinderze nie brakuje, wystarczy ze jakas dziewczyna zwroci uwage na nich i powie, ze JESTES NAJLEPSZY i gotowe. jak masz w planach byc pasozytem cale zycie, to jets to dobre miejsce. a ze szpitalem? "co tam?' 'ooo jestem taka samotna w szpitalu, nudze sie' 'okej, to wpadne na chwile'

Jak dla 30letniej baby szczytem kompetencji jest pojechanie do innego miasta, bo już na zdanie egzaminu zabrakło ich, to ja nie mam pytań. Taka skala zenady, że brak mi słów

Z tego to mam beke najwieksza chyba. Nie byla w tanim, pospolitym Egipcie, gdzie byle biedaczek sobie moze pojechac. Byla w A F R Y C E na ALL IN XD

walizka za 1300 zl a wy nadal w plastikach za 130 zl z chinczyka podrozujecie, biedaki?

teraz nie bedzie aktywistka i pisarka, a forografka i reporterka, bo planowala przeciez bloga podrozniczego

Stres przed podroza. "Cale zycie marzylam, zeby mieszkac poza polska, a gdy to sie dzieje, to zaczela ogarniac mnie pustka i niepokoj. W nocy obudzilam sie z krzykiem, bo snilo mi sie, ze moj kraj zostal zniszczony' bla bla i pierdyliard tego typu smetow

#travelgirl mood ready in 5 days!11!

Szczerze? Nie czytać tych głupot na internecie i zrobić tak, jak się czuje. Jedynie w kwestiach wysokości umywalki bym pomyślała, bo tego samemu się nie wie. Jak masz prysznic, to tak samo - zastanowić się nad wysokością słuchawki, żeby było wygodnie. Ja się naczytałam 'dobrych rad' na temat tego jak urządzać i kicha. W życiu nie kierować się zasadą 'wykorzystaj każdy cm powierzchni' bo potem mieszkanie wydaje się klitka zawalona meblami, jak tu moja kuchnia

Odebrałam mieszkanie od dewelopera i urządziłam je. Po czasie widzę ile błędów popełniłam. Najchetniej wzięłabym siekierę i rozwaliła to wszystko. Szukam więc pocieszenia że nie tylko tak u mnie. Moja lista bledow: 1. Za duża kuchnia do pomieszczenia - meble przytłaczają i ma się wrażenie, że nic więcej się tam nie zmieści, a w rzeczywistości gotuje mało, więc nie wiem na co mi to. 2. Pralka w szafie w przedpokoju - chcialam zaoszczędzić trochę miejsca w łazience. Po co? Nie wiem. Teraz podczas każdego prania wszystko mi skacze, sprawdzam czy nie wypada, czy nie przecieka. 3. Mam dwa osobne pokoje - jeden przeznaczyłam na garderobę i biuro. Żałuję, że nie zrobiłam normalnie szafy w sypialni, a tutaj biuro - gościnnego. zwłaszcza że nie mam tak dużo ubrań i połowa szaf stoi pusta Reszta to pierdoły ozdobne, które łatwo się zmieni, ale to spędza mi sen z powiek

Ah to ja tak samo. Myślę że pomieszkam z kilka lat, potem sprzedam lub wynajmę. Byle teraz polubić się na tyle, żeby żyło mi się wygodnie. Domek to też marzenie

Właśnie myślę o wycięciu, ale tak mnie jakos boli, nowa super szafa i o. Ale pewnie trzeba będzie tak zrobić... Remont łazienki to już duży koszt, to racja. Myślę pewnie, że to samo tyczyło się kuchni - szuflady zawsze dużo wychodzą drożej, może poprzedni właściciele zakładali, że pomieszkaja chwilę i sprzedadzą albo... 'A po co nam to' A potem w użyciu wyszło jak wyszło

Hah czyli łazienka ładnie ale niefunkcjonalne do końca?:D Ooo pewnie pralka kolezanki stoi na podłodze? Ja głupia - to moje pierwsze mieszkanie i pierwszy w ogóle jakiś remont - zdałam się w całości na stolarza, wiedział że to na pralkę szafa a podstawił ja na płycie MDF. Nic nie kwestionowałam, bo skąd mogłam wiedzieć...na przyszłość będzie nauczka

Oh tak, na podlaczenie wentylatora też muszę poczekać Szafki w kuchni ze szkła to pierwszy raz słyszę pewnie ładnie wyglądają, ale trzaśnij taka mocniej i po ptakach. niestety ta zabudowa garderoby jest zrobiona przez stolarza (kupę kasy na to poszło) a łóżko sypialniane nie zmieści się tam wtedy, bo pokój jest dość nieustawny. probowalam poziomowania - brak efektu,głupotę zrobiłam duża z tą pralka