Hej czy czułyście kiedykolwiek różne powinności i przymusy związane z narzucanymi Wam przez rodzinę pochodzenia wartościami, wzorcami i pomysłami na życie? Czy macie doświadczenie tego, jak trudno jest pozostać sobą w atmosferze oczekiwań i z góry narzuconych schematów? Mam na myśli wyobrażenia członków rodziny dot. naszych ścieżek zawodowych, rodzicielstwa, wiary itp. Zapraszam do podzielenia się doświadczeniami.