Z resztą dziwne to wszystko. Jako 20 latka: mieszkanie, kanał, podróże, pieniądze, markowe ubrania. Typowe życie 40 plus bo dzieci odchowane , ludzie zaczynają korzystać z życia. Potem przeszła na życie 30 Latków na dorobku, skromny domek, zakupy w biedrze, spacery po lesie, trochę nuda ale dzieci do odchowania przecież, na spontaniczny wyjazd nie pojedziesz od tak. Teraz etap studencki jak dla mnie. Festiwale, brak dbania o dietę, młodzieżowe ciuchy, skromny budżet, poszukiwanie drugiej połówki, liczne koleżanki, rozwijanie zainteresowań (tu niestety tylko tarot) , jazda na rowerze itd. Aktualnie zbliża się czas liceum ale nie mam pomysłów co będzie. Konflikty z mamą były, zmiana stylu ubierania co kilka miesięcy była, kupowanie głupich gadżetów też. Mam nadzieję że czymś nas zaskoczy...