Zazuzi
Zarejestrowani-
Zawartość
850 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
2
Wszystko napisane przez Zazuzi
-
Mnie rozwaliło, jak mówiła, że wystarczy małej dac ciastoline i spokój na dłuższy czas. Co tam kontakt, przedszkola, socjalizacje i inne pierdy. Ważne że pasy są wózku i można na szoping skoczyć...
-
Spokojnie 2 listopada będą już Mikołaje
-
Ale podłamana chorobą partnera... To widać od razu. Niby psycha siada, bo brak słońca, ale wiadomo że chodzi o co innego. Co do zarcia. Może ona gotuje też dla drugiej żony rudego? Tamta w pracy i tak się podzieliły? Jedna zakupy i gotowanie, druga etat plus sprzątanie?
-
W Polsce dwie konsultacje psychologa, ados, jedna konsultacja u neurologopedy ( jeśli to maluch) i godzinna obserwacja psychiatry. Do tego eeg, badanie słuchu. Koszt całości prywatnie to 2500- 3000 , nie jest duży w porównaniu do późniejszych wydatków na terapię...
-
Nie chodzą też za rękę, uciekaja na spacerach, jedzą tylko wybrane produkty,
-
Nieistotne do ktorej szkoły chodzą dzieci. Rozliczana z obowiązku szkolnego jest szkoła rejonowa wg miejsca zamieszkania. Jesli dziecko nie chodzi do rejonowej, to zawsze trza zgłosić, że realizuje obowiązek gdzie indziej. To jest normalna sprawa, nie wiem co tu przeżywać. Żadnych dotacji na nieobecne dziecko szkoła nie ma...
-
Zastanawiam się po co wogolę brać nocleg jadąc do miejsca 45 min od domu . To już taniej wyjdzie Uber dwa dni z rzędu. Chyba że to spanie w hotelu to główna atrakcja?
-
Mnie wytłumaczyly. Trza znać intencje pijącego i reagować lub nie. To bardzo proste. Jeśli myśli żeby się napić i pije , jest problem. Jeśli nie myśli, tylko pije- nie ma problemu. Jeśli nie myśli i nie pije, to żona za niego myśli i pije
-
Ostatnie najlepsze
-
No energia myślenia wtedy migruje, a nie?
-
Oczywiście, zlikwidować tych wszystkich pseudo terapeutów uzależnień, ożenić każdego alkoholika ( a co z kobietami?) I problem rozwiązany
-
Ech , przez niego nie pojadą do Paryża
-
Gra zmartwioną stanem psychicznym byłej koleżanki... co za dobra duszyczka
-
Deminetyzacje to na bank ma odkąd męża brak
-
Matka bloga nie skasuje...
-
Litwinki też już nie są bff?
-
Auto zabrała druga partnerka rudego, w końcu ona też musi kupić ozdoby jesienne i zrobić klimat w domu . Swoją drogą właśnie mnie oświeciło, że wilgoć to jesienny klimat to po kij te osuszacze?
-
Tak i mąż przez same plotki się rozwiódł...
-
Do trzech razy...a nie....
-
Wielojęzyczne
-
Laski, skad wy macie takie newsy?
-
Dziś same hity. Wstała rano ale potem musiała odespać do 11 tej ( wyjątkowo). Dzieci proszą, by choć jeden dzień nie iść na zakupy, ale to niemożliwe. Nie uwierzycie, z warzyw z rosołu można zrobić sałatkę jarzynową!!! ( nie trzeba biec do sklepu po gotową). Nie ma zmywarki i jest zmęczona zmywaniem ręcznym i Dawid też jest tym zmęczony ( ???) . Kwiatek bawi się cały dzień na klepisku suchej ziemi z mrówkami. Ona tworzy jakieś 12 potraw w międzyczasie. Nie uwierzycie, z mięsa z rosołu można zrobić paszteciki! ( nie trzeba lecieć do sklepu po gotowe) Odkryty sekret codziennych zakupów - musi codziennie lecieć po 3 rolki papierowych ręcznikow, ponieważ przyznaje , że materiałowych jest zbyt mało by wszyscy się mogli wycierać. Tu przerwa na kompulsywne zamówienie przez internet reczniczkow kuchennych materiałowych.
-
Parentyfikacja