Zazuzi
Zarejestrowani-
Zawartość
850 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
2
Wszystko napisane przez Zazuzi
-
Jeszcze zapowiadała że ten regal tak elegancki że spokojnie mógłby stanąć w salonie...
-
Dokładnie. Tu nie ma się co cieszyć że powtarza czy nazywa. Brak dialogu jest charakterystyczny. W ostatnim filmiku zareagowała na jedno z kilkunastu pytań mówiąc "nie"
-
Może tytuł " samotny poród"?
-
Też to zauważyłam. Chore
-
Obczajcie jej filmiki w blondziei z okraglejsza twarzą. Śliczna byla
-
Czyli niezalozony mówisz? Stefan czemu ty jesteś jeszcze niezalozony? Zaraz wychodzimy.
-
Czemu ta mała robi się tak podobna do jej męża?
-
W szklanych drzwiach pralki się odbił niedawno
-
Dokładnie. Jeśli to jedyne dbanie o siebie to jak otynkowanie domu w ruinie.
-
To chyba chodzimy do innych lumpów
-
Zawsze mnie to zadziwia. Jak można wydać kupę kasy na ciuchy, rzęsy, paznokcie. Markowa torebka na ramieniu, piękna fryzura prosto od fryzjera a z drugiej spora nadwagą. I szczupła, naturalna laska w ...ence z lumpeksu wygląda zawsze sto razy lepiej...
-
Ona nie wiedziała że tymi tłustymi rękami będzie musiała otworzyć namiot i dymać przez pół pola namiotowego do umywalki a tam okaże się że nie ma różanego mydełka gratis na umywalce
-
Z resztą dziwne to wszystko. Jako 20 latka: mieszkanie, kanał, podróże, pieniądze, markowe ubrania. Typowe życie 40 plus bo dzieci odchowane , ludzie zaczynają korzystać z życia. Potem przeszła na życie 30 Latków na dorobku, skromny domek, zakupy w biedrze, spacery po lesie, trochę nuda ale dzieci do odchowania przecież, na spontaniczny wyjazd nie pojedziesz od tak. Teraz etap studencki jak dla mnie. Festiwale, brak dbania o dietę, młodzieżowe ciuchy, skromny budżet, poszukiwanie drugiej połówki, liczne koleżanki, rozwijanie zainteresowań (tu niestety tylko tarot) , jazda na rowerze itd. Aktualnie zbliża się czas liceum ale nie mam pomysłów co będzie. Konflikty z mamą były, zmiana stylu ubierania co kilka miesięcy była, kupowanie głupich gadżetów też. Mam nadzieję że czymś nas zaskoczy...
-
Weź pod uwagę że ona nigdy nie była na takim wyjeździe... Prawdopodobnie w młodości ją to ominęło... Stara zasada kto się nie wydzaleje za młodu, odbija sobie potem
-
A u was ktoś jest nieubrany czy niezalozony
-
Bo w paczce był obiad i chciała zjeść ciepły?
-
Tu wymowa jest drugorzędnym problemem. Głównym jest brak kontaktu, komunikacji i dialogu. To co słychać w urywkach to echolalia,( głównie w języku ang) czyli automatycznie zapamiętane frazy wypowiedzi, wypowiadane poza kontekstem sytuacyjnym. Dziecko może śpiewać, liczyć ale nie odpowiada na podstawowe pytania... Wózek jest póki co niezbędny bo ona ucieka i biegnie przed siebie nie patrząc na zagrożenia.
-
Może nie pokazała tych szarych zębów...
-
Wydymanie ustek wróciło. Jest coś na rzeczy...
-
Dajcie spokój, ja też mam trójkę dzieci i co roku zostawiam je na kilka dni żeby jechać do kolegi w innym kraju, zjeść obiad w restauracji i polazic po sklepach. Ktoś tak nie robi?
-
To wada wymowy
-
Jest wdzięczna Ł za uratowanie dobytku , zwłaszcza że dzięki jego czujności stalkerka nie zdążyła polać kwasem bujnej roślinności w ogrodzie.
-
I na razie nic nie może więcej powiedzieć ale wkrótce planuje nagrać osobny film o tym
-
Myślę że aktualnie są w Polsce a vlogi stare.