Minarka5

Wiek: 23 lat Wykształcenie: średnie Umiejętności i cechy charakteru: Prawo jazdy kat. B Obsługa komputera przynajmniej w podstawowym stopniu Sprzątanie Plewienie ogrodu Punktualność Cierpliwość Wytrzymałość W wolnych chwilach uwielbiam jazde rowerem.Chodzę na spacery. Kocham spędzać czas na świeżym powietrzu ale tylko wtedy jak świeci słońce. Pomagam w domu rodzicom. Jedyne doświadczenie zawodowe to odbycie 5 miesięcznego stażu w zawodzie którego już nie chciałabym wykonywać

Mam prawie 23 lata. Ledwo skończyłam szkołę średnią. Na świadectwie mam prawie same dwòje. Nie mam matury. Mam prawo jazdy które zostało zdane za 10 razem. Mieszkam z rodzicami. Pracowałam tylko pół roku i zwolniłam się z pracy. Osobiście myślę że jedyne czego mi w życiu brakuje to pracy . Jednak nie potrafię jej nawet znaleźć. Nie mam pojęcia jak jej szukać.

Takie rzeczy nigdy nie miały miejsce ale gdyby miało to czy według Was byłoby to coś złego? 1. Rzucanie 3 letniego dziecka na leżak ale tak że nie płakało tylko się z tego śmiało 2 . Mocniejsze ale nie bardzo silne ściśnięcie ręki i posadzenie siłą dziecka na krześle 3 . Przytrzymanie dziecka żeby nie biegało po całej sali. 4 . Lekkie szarpnięcie dziecka autystycznego żeby stało w miejscu i nigdzie nie uciekło bo sprawiało wrażenie że nie rozumie co się do niego mówi 

Takie rzeczy nigdy nie miały miejsca ale gdyby miało to czy według Was byłoby to coś złego? 1. Rzucanie 3 letniego dziecka na leżak ale tak że nie płakało tylko się z tego śmiało 2 . Mocniejsze ale nie bardzo silne ściśnięcie ręki i posadzenie siłą dziecka na krześle 3 . Przytrzymanie dziecka żeby nie biegało po całej sali. 4 . Lekkie szarpnięcie dziecka autystycznego żeby stało w miejscu i nigdzie nie uciekło bo sprawiało wrażenie że nie rozumie co się do niego mówi 

Czy można jechać do pracy za granice i nie umieć powiedzieć słowa w tym języku jeśli w ofercie pracy jest napisane że znajomość języka nie jest wymagana?

Mam prawie 22 lata . 1 . Ledwo skończyłam technikum hotelarskie z dwòjami ale mam wykształcenie średnie tylko że bez matury i egzaminu zawodowego 2 . Zdałam egzamin praktyczny na prawo jazdy dopiero za 10 razem ale zdałam. 3 . Pracowałam na stażu jako pomoc nauczyciela w przedszkolu przez 5 miesięcy a potem przepracowałam jeszcze miesiąc czyli łącznie 6 miesięcy i mnie zwolniła dyrektorka ale zarobiłam swoje własne pieniądze

Mnie też rodzice zaczepiali żebym przestała siepać dzieci ale ja nigdy nic takiego nie robiłam.

Zacznijmy od tego że ostatecznie ta praca z dziećmi była bardzo ciężko i słabo płatna więc i tak nie mam żalu i będe szukać nowej ale chce zapytać co o tym myślicie. Pracowałam jak pomoc nauczyciela w przedszkolu. Wczoraj dyrektorka przedszkola od rana mnie wezwała i rozmowa wyglądała tak Ja : Dzień dobry dyrektorka : Dzień dobry . Niech się pani na mnie patrzy . Niech mi pani powie czy biła kiedyś jakieś dziecko Ja : nie dyrektorka : nigdy się pani nie zdarzyło uderzyć? Ja : nie ,nigdy dyrektorka : a w łazience ? Ja : nie dyrektorka : od wczoraj przychodzą do mnie rodzice i nie chcą żeby pani była w grupie. Może chodzi o to że jest pani taka cichutka i im się to nie podoba. Pani na prawdę jest cichutka i w szkole pewnie też taka była. Sama wiem że pani nigdy dzieci nie biła i jest mi bardzo przykro ale jak rodzice będą do mnie przychodzić to ja sobie z nimi nie poradzę. Osobiście nie mam do pani zastrzeżeń.   Ostatecznie dostałam wypowiedzenie za porozumieniem stron. Jednak już dawno myślałam o zmianie pracy więc nic nie straciłam. 

A może go naprawdę potrzebowałam z jakiegoś powodu np. taki ból brzucha że ledwo chodziłam

A pomyśl jeszcze że rodzice mnie utrzymują i te wszystkie 1900 zł jest tylko dla mnie. A zastanawiałeś się dlaczego pracuje tylko na pół etatu?

To niech się mój pracodawca nad sobą zastanowi. Na początku siedziałam na stażu 8 godzin i normalnie pracowałam i zarabiałam 1560 zł . Teraz przyjął mnie na pół etatu i płaci 1900 zł a obiecał 2200 .

Czyli żeby przeżyć za 2000 zł to trzeba mieszkać we własnym domu,do pracy jeździć rowerem , być na diecie i papier kraść z pracy . Nie no ,ale dzięki że podałeś jak to mniej więcej wygląda.

A gdyby zwiększyć te kwotę to np .2000zł

Załóżmy że mieszka sam bez rodziny i mieszka w swoim własnym domu i nie musi płacić za wynajem

I co z tego. Mi chodzi o taki przykład tylko żebym wiedziała na przyszłość