Dla mnie nigdy tam nie było zdrowej relacji z jedzeniem, ćwiczeniem, własnym ciałem. Za czasów YT wydawała się być trochę normalniejsza, szczególnie na początku kiedy mieszkała w Poznaniu, miała jakąś lokatorkę. Jakby nie było, CC to operacja z rozcięciem wszystkich powłok i zanim się to wszystko ładnie zagoi, łącznie ze szwami w środku, pewnie mija trochę czasu. Pewnie dobrze się czuje i ćwiczy ale widać też, że totalnie nie potrafi wrzucić na luz, zregenerować się, poczekać.