witam, proszę o pomoc…
tabletki antykoncepcyjne biorę od kwietnia 2021, na poczTku występowały krwawienia, gdy wszystko się regulowało, potem wszystko ustało i pojawia się tylko batdzo regularnie KRWAWIENIE Z ODSTAWIENIA - dosyć obfite, zakrzepy, jasnoczerwone, ale nie boli. 8 dni temu chłopak zrobił mi palcowke, która spowodowała u mnie ból i malutka ranę przy wejściu do pochwy. przy następnych razach odczuwałam przez nią dosyć dyskomfort przy bardziej intensywnym współżyciu, raz kazałam aż partnerowi wyjść. ostatni raz współżyłam w czwartek (przyznam, ze był to dosyć seks bardzo na szybko, bardzo krótka gra wstępna itd. mogłam nie być wystarczająco nawilżona…..). Dzisiaj, dwa dni po stosunku (stosunek czwartek ok 17, dzisiaj zauważyłam to około 12) zobaczyłam na majtkach śluz z żółtymi „glutami” i jasniutka krew. potem wytarlam się i był śluz przezroczysty i jedna niteczka krwi. za chwile oddałam stolec, gdy wytarlam się po tym to tej krwi było więcej. przezroczysty śluz podbarwiony jasnorozowa krwią i krew w formie gluta. po tym krwawienie kompletnie ustało. dodam, że krwawienie z odstawienia wystąpiło bardzo regularnie - 10 grudnia, trwało do 14 grudnia - bardzo obfite, zakrzepy itd. jak zawsze, jak w zegareczku. 16 grudnia współżyłam pierwszy raz po zakończeniu okresu (wtedy tez partner zrobił ta intensywna palcowke, od której pojawiła się ranka). dodam, ze współżyje z partnerem od dwóch meisiecy bez prezerwatywy. „praktykujemy” tabletki antykoncpeujne dwuskładnikowe TEENIA. przyjmuje je regularnie i stosunek przerywany. czy jest możliwe, ze wystąpiło krwawienie implantacyjne? dodam, ze mam tylozgiecie macicy, a partner problem z jadrami (w marcu będzie miał zabieg, ma żylaki, podwyższona temperaturę tam). dodam, ze gdzieś od soboty wievzorem zauważyłam, ze często drapie się po pochwie i cały czas sikam, coś mnie tam co jakiś czas uwiera - ale przyznam, ze ja nie zwracałam na to uwagi, dopóki mama nie zwrocila mi uwagi i zapytała, czy wzzystko w porządku, bo cały czas coś tam poprawiam. To jest niesamowicie ciężko określić. Nie czuje dyskomfortu cały, cały czas, ale jednak (obawiam się ze to w mojej głowie, często tak mam ze wszystkim). aha i kiedy spostrzegłam krwawienie, to pezed tym odczuwałam jakby rwanie pochwy, kiedy byłam w spoczynku, które ustawało gdy zaczynałam się ruszać. test mofe zeobic dopiero 27 grudnia. nigdy wcześniej nie występowało u mnie owakie krwawienie plamienie. dodatkowo - 10 grudnia (dzień kiedy dostałam krwawienie z odstawienia) lekko sie rozchorowałam (stan podgorączkowy, ból mięśni, głowy, gardła). szybko stanęłam na nogi. może dodam jeszcze pozdrawiam!