Ramola

Mnie okłamał, że jemu coś grozi. Pisał, że do jego miejsca pracy przychodzą listy z groźbami. Wszędzie widział wrogów. Wydawało mu się, że ktoś go śledzi. Jeszcze tak toksycznej osoby w życiu nie znałam

Nowy w internetach?

Odsiadka widze niczego go nie nauczyła

Specjalnie tak napisałam. Bo niby tacy biedni, a 5tego psa planują. Na tysiąc tulipanów też ma pieniądze. Ale żeby wynająć dekarza żeby dach załatać chociaż na tą zimę to już nie. W sumie dachu nikt oglądał nie będzie, a kwiatki wiosną będą cieszyły oko. O. siądzie sobie z truskaweczkami i będzie podziwiała swoją jesienną prace.

Wycina samosiejki drzew. Tylko już takie z 10cio letnie. W sumie ma racje bo za gęsto rosną tylko czemu je tną tak wysoko? czyżby dla nas? Będzie nabijała he.terki na pal?

No niestety wszystko poszło w góreę wole kupić kilkanaście torebek nasion niż drogi kalendarz z nietrwałą okładką

I co z tego, że chłopcy mieszkają w jednym pokoju? Ja z mężem i dziećmi gnieździmy się w jednej sypialni. Mieszkanie poszły w górę, a kredytu mieszkaniowego nikt mi nie da, bo za mało zarabiam. Psycholog mi powiedział, żeby dobudować jeszcze jedno pomieszczenie, lecz to nie wykonalne

Zależy czy da nawozu czy nie. Znajomy wsadził w jałową ziemie ziemniaki nawet obornika nie dał. Worek wsadził zebrał worek i wiadro ziemniaków "tak ekologicznie". Ja sadze wszystko w rydliny bo mam podmokły teren

Może malinami albo plackami będzie handlować w okolicy

Starszy pewnie w tym roku pójdzie do średniej szkoły. Ja w jego wieku już się cieszyłam, że za rok będe mieszkała w bursie i głowa mi odpocznie od ględzenia matki. B. ma tu racje chłopaki są już na tyle duzi, że potrafią zadbać o siebie i tu bym się nie martwiła, bo z tego co O. wcześniej mówiła to nie dadzą byle komu sobie w kaszę dmuchać

Oplułam telefon. Fakt - mogła zagłówek trochę przyciąć żeby dziwnie nie wyglądało.

Był dawno dawno temu był jakiś meil, że przenoszą liste "mejlingową" na tribi automatycznie. Jeżeli nie chcesz już otrzymywać meili to kliknij tu i tu. Wyglądało to bardziej na informacje niż zapytanie.

Ale to już trzeba mieć tupet na farme mam, na wożenie się po Francji mam, ale patrzcie jaka biedna jestem bo mam tylko 2231zł. Nosz ku**a ludzie czasem tyle miesięcznie zarabiają i żyją. Ale ona potrzebuje na transport gratów 7tys. tak, że wiecie wspomóżcie bo namalowała kilka obrazów, wstawi ciuchy na vinted ze swoich książek kase też ma. Tak, że kupujcie bo bieda jej w oczy zagląda. Niedługo kupi starą krowe i będzie newsletter, że mećka jest jedynym żywicielem rodziny bo daje 4 litry mleka na dzień normalnie jak 150 lat temu. Czary człowieczek mając 2231zł na kącie, zaciska zęby i idzie do pracy bo wie, że banku ani pani w owadzie nie interesuje, że nie ma pieniędzy.

Ło panie ze 2 tygodnie będzie to pole szpadlem przekopywać. O bronowaniu grabiami już nie wspomne

Spryska muchozolem i nic nie ma prawa fruwać

A Zuza ma jakiekolwiek szkołe/szkolenie w kierunku żywienia czy tylko gotuje potrawy, które Olce smakują?

Hej dzisiaj pisałam egzamin dla terapeutów i w jednym z pytań było, że kobieta z chorobą dwubiegunową założyła portal pomocy dla kobiet (jakaś podobna nazwa do PSC) udziela się wszędzie, śpi po 2 godziny i pytanie jaką terapie wobec niej zastosujesz? Kopara mi opadła jak to zobaczyłam.

Mnie ciekawi czy B. zrobi prawo jazdy na ciągnik. Przydała by mi się osoba do pracy na kombajnie zbożowym na nocki.

Może tylko dla subskrybentów się zamyka, a jak ktoś ma wykupiony kurs "na wieki" to inaczej działa. Czort wie ja za ich pomysłami nie nadążam. 2 czy 3 kursy tylko przeszło na tribi z psc w odświeżonej odsłonie reszta nie bo się eksperci podobno nie zgodzili. Kurtyna

Bo z obrazów ma pieniądze i może się "wyżyć" na płótnie. O. już dawno mówiła, że za co się nie weźmie to potrafi to spieniężyć.

Niby B. jakieś wekendowe kursy malarstwa kończyła. Ale to tak jakbym ja kończąc kurs terapeuty zajęciowego otworzyła gabinet i powiedziała, że jestem samozwańczym psychologiem i przyjmowała pacjentów. Jednemu bym może pomogła, a 10ciu innym zaszkodziła. Teraz się zastanawiam czy te świetne kursy i książki O.B. nie były strzałem w kolano dla ludzi bez wykształcenia np. ekonomicznego czy zarządzania. Ktoś kupił klub i po puł roku poszedł do pracodawcy i powiedział: jestem po szkole zawodowej i jestem na kursie internetowym O.B. z którego żadnych dokumentów nie mam i chce być asystentem dyrektora przyjmie mnie pan? Logiczne, że większość podziękowała by za taką współprace, bo może 1% wie kto to jest O.B.

Trzeba sprzątać bo jak sie człowiek choć troche z psem zapuści to później ta sierść fruwa i w jedzeniu czy kawie osiada