Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

DuchSuszi

Zarejestrowani
  • Zawartość

    101
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez DuchSuszi


  1. 1 godzinę temu, FashFash napisał:

    zdjęcia widać na ostatnim vlogu jak sprząta na komodzie. Na forum wanda są dokładne ujęcia. Ona nie ma nic na ig 

    Nie na ostatnim vlogu a na vlogu z urodzin widać zdjęcia. Dokładnie 15:46.

    Wątpię żeby to był nowy facet, za wcześnie na takie zdjęcia, przecież nawet raczej nie mają rozwodu, prędzej separację i mało prawdopodobne by w takiej sytuacji trzymała zdjęcia gacha przy łóżku.

    Po drugie, skoro ma zdjęcia z mężem w nowym mieszkaniu znaczy tyle, że wyrzucił ją razem ze zdjęciami a to bardzo zły sygnał.


  2. Zawsze myślałam, że tylko dzieci w przedszkolu są podekscytowane faktem jaką porą roku będą, jedne chcą być zimą, inne płaczą, że nią są.

    Nigdy, powtarzam, NIGDY nie spodziewałam się, że zobaczę dojrzałą (przynajmniej fizycznie) kobietę która będzie tak podekscytowana, faktem, że jakaś randomowa inna osoba powie jej jaką jest porą roku! Wyobrażacie to sobie? Karolina prawie sika w spodnie, bo dowie się WRESZCIE jaką porą roku jest!

    Mało tego, nasza nudziara na poważnie zastanawia się, nad wyrzuceniem swoich dotychczasowych ubrań w razie gdyby nie pasowały do jej pory roku!

    Powtórzę: PORY ROKU KTÓRĄ RANDOM OKREŚLI PRZEZ INTERNET!!!

    Droga Karolinko wiem, że czytasz kafeterie, więc powiem coś wprost do ciebie. Przerażająco łatwo dajesz się zmanipulować innej osobie nawet przez internet. Jesteś w stanie na podstawie jednej rozmowy przemodelować swoje życie (styl ubioru), proszę zastanów się nad tym, bo to jest niepokojące. Już wszyscy przyzwyczailiśmy się do tego, że zakupy w ciuchu traktujesz jako swoistego rodzaju terapię, ucieczkę przed szarą i przygnębiającą rzeczywistością. Nabycie nowego produktu umożliwia Ci, przynajmniej przez krótki okres, poprawę humoru i kompensację pewnych deficytów natury psychicznej.

    Nawet w filmie o porach roku przyznałaś sama, że "Analiza Kolorystyczna" sprawiła u ciebie uczucie spełnienia, zadowolenia, a nawet euforii.

    Odnoszę wrażenie, że twoje dziwne nadmiernie podniecenie jest spowodowane zastrzykiem dopaminy który pojawił się na myśl, że zakupoholizm dostanie kolejny powód żeby nic z nim nie robić, mało tego dodatkowy boost. Dziewczyno, jest teraz tylu specjalistów, zakupoholizm to normalna choroba którą się leczy. Weź się za siebie póki nie jest za późno!

    • Like 1
    • Thanks 2

  3. Ja obstawiam kwestie finansowe jako główny ale możliwe, że nie jedyny powód rozwodu. Jej wywalanie w błoto dziesiątek tysięcy zł (kurs informatyczny dla profesjonalistów!!!) podejrzewam, że nie przeszły bez echa w domowym budżecie.

    Może chciała znowu jakiś "projekt" rozwinąć, może ten mityczny sklep z kosmetykami, poszła do męża po pieniądze a wtedy mąż powiedział stop. Nasza Alejandra wtedy stwierdziła, że przecież sama ma pieniądze (z jutubka) a mąż ją wtedy wyśmiał (dalej napisze czemu), żeby zeszła na ziemię i od słowa do słowa poleciało.

    Po drugie, teraz Alejandra wygląda jakby odżyła, zachowuje się jak nastolatka która pojechała na studia z domu gdzie ciągle była kontrolowana i na nic nie było jej zezwalane. Miota się jak dziecko w sklepie z zabawkami, chcę to i to i to i to. Jakby wiecznie tłamszona wreszcie sama mogła o sobie decydować i tu właśnie wracamy do punktu pierwszego, całkowitego uzależnienia finansowego. Teraz zarabia jakieś tam pieniądze sama i widać, że nawet nie bardzo wie jak nimi dysponować. Dalej zachowuje się jakby miała furę pieniędzy, a wszyscy wiemy jak zarabiają ludzie na najniższym szczeblu w marketingu.


  4. O MÓJ BOŻE TRZEBA CHODZIĆ DO PRACY CODZIENNIE!!!111

    JAK TAK MOŻNA ŻYĆ!!

    JAKI TO BYŁ WYMAGAJĄCY I WYCZERPUJĄCY CZAS!!!

    NIE WIEM JAK TO TAK DALEJ BĘDZIE, NO NIE WIEM NIE WIEM.

    .

    .

    .

    Witamy w prawdziwym życiu.


  5. Dnia 19.02.2024 o 18:57, kokossa napisał:

    Ja bym się nie zdziwiła jak by to dream team ja olal i wybrał bardziej rozrywkowa Martynkę . To nie pierwsze znajomości Alki które nie przetrwały 

    Dream Temu to już nie ma od ponad roku, w sumie to Dream Team był tylko w głowie rudej. Ci ludzie ledwo ją tolerowali, czasem widać to w starych filmikach.

    • Like 1

  6. Dnia 23.01.2024 o 09:54, blue_danube napisał:

    Samsonowej kot zasikal? 

    To chyba jak kanapa to do wyrzucenia i kupienie nowej. Mojej znajomej kot zasikal kanapę właśnie, to musiała wymienić. Bo nie dało rady

    Kiedyś Megg ze swoim gamoniem wyjeżdżała na wakajki czy gdzieś indziej, nieważne, w każdym bądź razie nie miała z kim zostawić synka: psa-Mariusza. Więc wybór padł na Samsonową a że synek jest po szkołach, przedszkolach dla psów i ma certyfikaty więc  kilku dniowy pobyt u cioci S miał pójść jak po maśle.

    Karolina opowiadała potem, że to była gehenna, latała przez te wszystkie dni za psem ze szczotką i zbierała wszystko co "zostawiał", nie obeszło się też bez strat meblowych. Potem przyznała, że nigdy więcej nie zgodzi się na taką akcję i raczej nigdy nie będzie miała zwierzaka.


  7. 21 godzin temu, wanilove napisał:

    Straszne bzdury napisałaś.

    Człowiek to człowiek, zwierzęta są kochane, ale różnią się od ludzi chociażby tym, że lubią mieć inaczej okazywane uczucia niż ludzie i tu też w zależności od gatunku. 

    Używanie zwierzątka domowego jako zaspokajanie swojego instynktu macierzyńskiego jest dla psa czy kota niezdrowe. Wystarczy poczytać kilka lektur o kociej lub psiej psychologii, żeby to zrozumieć. Zapoznaj się z tematem, bo naprawdę warto!

    I tak, ja bardzo współczuję osobom, które chcą dzieci, a nie mogą mieć. To strasznie przykre. Jednak od tego jest psychiatra/terapeuta, by postawić taką osobę na właściwe tory, a nie robić ze zwierzaka dziecka. 

    Zgodzę się z tym, że kot/pies to członek rodziny, jak najbardziej! Ale nie dziecko. I dziecka nie jest w stanie żaden zwierzak zastąpić. 

    Jestem miłośniczką czterech łapek, także za zwierzętami bardzo przepadam. I z szacunku do nich nie powinniśmy robić z nich małych ludzi. One tego nie chcą, serio. 

     

    Trafiłaś w sedno. Nie będę nic więcej pisała bo twój komentarz wyczerpał temat. A do wszystkich obrończyń Alutki, zobaczymy co zrobi  ta nasza idealna madka kocórki z dzieciątkiem jak 2 raz w miesiącu wymyśli sobie i zapisze w planerku wyjazd zagraniczny. Komu podrzuci kota. Poczytamy wtedy kafe jak okaże się, że kotek to jest na dalszym planie a najważniejszy jest relaks i odhaczanie punktów w zeszycie. Nie oszukujmy się, że ona wzięła go z dobroci serca czy nagłego przypływu empatii, kot miał pasować do mieszkania i tyle, a takie podrzucanie zwierzęcia co chwile do rodziny nie jest zbyt fajne, przekonała się już o tym Nudziara Samson gdy Pierwsza Madka Marusza-Psa podrzuciła jej synka a ten opierdzielił meble i zasikał mieszkanie. Nawet Karolcia wtedy powiedziała że nigdy więcej.

    • Like 1
    • Thanks 4

  8. Ona ma dziecko czy kota? Bo opowiada o nim jakby to było dziecko, " ciekawe jak będziemy spali", " ja zostaje z małą a Kuba jedzie na zakupy", " rodzice byli i oglądali małą" wtf? A może to jakieś zaburzenia psychiczne? Przykro mi to mówić i może kogoś oburzyć to co zaraz powiem ale mam to gdzieś. Dzisiejszy świat jest niestety pełen takich osób które wypaczają pojęcie rodzicielstwa obdarzając jakimś dziwacznym uczuciem psa czy kota. Obrzydliwość. Współczuje takim ludziom.

    • Thanks 5
×