Hej. Pytanie do kobietek co się znają na kwasach. Potrzebuje jakiś na brodawki łojotokowe (byłam na badaniu jak coś żadnych podejrzanych zmian w kierunku czerniaka itd.) Mam niestety genetycznie tego dużo a usuwanie laserowe jest strasznie drogie. Słyszałam, że stosując odpowiedni kwas można zmianę zasuszyć i nie ma po niej śladu. Tylko jaki kwas kupić? Salicylowy, glikolowy? Z alkoholem czy bez? Poratujcie