gdzierower

I "oh oh o łaaaaał łaaaaaaaał ooooouuuu łaaaaa ale faajneee łał no ejjjjjj ejjjjjj suuuuper"

Polecam zobaczyć ten wywód o kisielu w mózgu

Lodzia

Raczej o organizatora, szofera, wodzireja, pacynkę do nagrywania w jednym

A potem hmmm czemu jestem brązowo pomaranczowa

W którym to vlogu było?

Sprawdzałaś statystyki wyświetleń tych filmów po serii filmów siwej? Dokładne daty? Co to znaczy nagle? Nawet tutaj było wtedy pisane, że siwa gada k narcyzmie, bo jest to aktualnie chodliwy temat. Tak samo jak depresja, później ADHD.

Proszę cię, a biorąc psy myślała o konsekwencjach i obowiązkach?

Taak, przecież tłumaczenia z tą wcierką do skóry głowy to książkowy przykład gashligtingu

"pamiętam że tak im powiedziałam, że jak masz dziecko musisz myć codziennie podłogę i mieć obiad" I byli zdziwieni Jej wyobraźnia i bajkopisarstwo nie ma granic

Powiedziała znajomym, którzy chcieli starać się o dziecko, że przy małym dziecku trzeba odkurzać i myć podłogę codziennie. A oni byli zdziwieni. Pierwsza rzecz która mówisz znajomym chcącym dzidziusia WIESZ ŻE BĘDZIESZ MUSIAŁ MYĆ PODŁOGĘ????

Vlogmas się zbliża, pewnie nie wie czy udawać załamke, czy udawać ekscytację dwie ryby walczą i jest nerwowa

I pewnie często słyszą słowo "spacer", a później nie dzieje się nic

Dodatkowo z tego co mówi jej terapia i praca nad sobą polega na nauce odpuszczania sobie

"Odzwyczaiłam się od noszenia takich rzeczy" Czytaj za małych? Przecież jak stoi bokiem to widać że tam wszystko może w każdej chwili wystrzelić

No tak, zgadzam się

To taki trend. Chodzi o to, że niby psy te rolkę stworzyły i wrzuciły

Nigdy nie zapomnę tego koloru

Facet interesujący się ziołolecznictwem z siwą która pije, pali i żywi się maczkiem A po drugie to jej to wcale nie interesuje, to tylko pretekst do kolejnych zakupów, dodatkowo miała tematy do vlogów

Na tapczanie siedzi leń, Nic nie robi cały dzień. « Przepraszam! A tranu nie piłem? A uszu dzisiaj nie myłem? A nie urwałem guzika? A nie pokazałem języka? A nie chodziłem się strzyc? To wszystko nazywa się nic? »

"Utraciłam zdolność rozpalania kominka" girl, what

Zresztą komu ona się z alko ciągle tłumaczy? Przecież wicki wierzą w każde jej słowo, a larwy w ani jedno. Wychodzi na to, że się tłumaczy sama przed sobą

Mężczyźni boją się prawdziwych wojowniczek

I nie po to te drewno tak pieczołowicie układała, żeby je teraz przenosić w celu pomalowania podłogi! Sterta drewna zostanie tam już na zawsze, jako symbol sylnej wojownicki

O tak, przyrząd do czyszczenia laptopa bardzo się przyda. Szkoda, że nigdy tego nie użyje (kto pamięta piękną klawiaturę naszej pedantki)