Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

NikolaM

Zarejestrowani
  • Zawartość

    389
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez NikolaM


  1. 5 minut temu, Jule3kaaa napisał:

    Ja się zgadzam z tym, że bez zlewka wszystko się sypie nie tylko domek i siwa, ale też kariera jutubowa, zdrowie zwierząt, mieszkanie w Łodzi. Chyba nie ma takiej rzeczy, która by się nie sypała 

    No, najlepsze, że ona odpowiedziała na ten komentarz niby ironicznie, ale jak dużo jest w tym gorzkiej prawdy. Wystarczy wrócić do vlogów sprzed 5-6-7 lat i naprawdę wyglądała wtedy na szczęśliwą i wyglądała dużo lepiej. Mieszkanie, domek tez.

    Nie wiem czy to wina bezpośrednio rozwodu czy alkoholizmu albo depresji, bo pod koniec zwiazku gdzie miała takie krótsze włosy (słynny okres durszlaka na głowie) wyglądała źle. Smutek w oczach, duża opuchlizna na twarzy. Ale faktem jest, że odkąd nie ma lwa, jest coraz gorzej.

    • Thanks 1

  2. 13 minut temu, zocha1313 napisał:

    A ja się zastanawiałam kiedy to wielkie metalowe łoże spadnie piętro niżej. Biorąc pod uwagę stan chałupy, bałabym się tam spać 

    Nie mam już reakcji na dziś, ale zdecydowanie wygrałaś ten wątek tym komentarzem. Uśmiałam się :classic_laugh:


  3. "Szkodniki mogą przetrwać w drewnie nawet kilkadziesiąt lat, w tym czasie będzie drążyć dziury w naszym drewnie. Skutki? Najgorszym scenariuszem jest uszkodzenie konstrukcji dachu. Może doprowadzić to w efekcie do zniszczenia lub runięcia konstrukcji. Szkodnik ten stanowi bardzo duże zagrożenie dla życia mieszkańców ale i także doprowadza do kolosalnych strat materialnych. "


  4. 7 minut temu, Wafel napisał:

    O ile nie jestem fanem żeby rodzice wtrącali się do tego co robią dorosłe dzieci, to trochę mnie dziwi to że ona nie ogarnia co się robi koło domku czy w ogródku. Przecież jej rodzice mieszkają w domu? Nie gadali nigdy jak to wygląda?Nie wiem czy dobrze kojarzę ale kiedyś pokazywała dom rodziców, kawałek ogródka, i nie domyśliła się że że o wszystko trzeba dbać, doglądać , impregnować , sprawdzać stan po zimie itp.? Wydawało mi się że ona się powinna mieć chociaż blade pojęcie o tym.  No ale jest jak jest, myślałam że sprzeda chałupę a wygląda na to że coś tam inwestuje w nią.

    Ps. Czy ona coś wspominała o kornikach? Bo chyba gdzieś takie komentarz czytałam tutaj. Jeśli tak, to domek jest o wiele bardziej zaniedbany niż myślałam, dobrze by było przejrzeć wszystkie elementy drewniane, może coś jest przeżarte i do wymiany. Mam domek drewniany i korniki to nie przelewki jak się szybko nie zareaguje

     

    Tak, na nowym tt mówi, że jej zżerają taras


  5. Tak to prawda, że ona się tam męczy. Polska ma super bazę hotelowa. Czy to mazury, baltyk, góry. Wzięłaby mamę, powczasowałyby się, poopalały, zjadły w hotelowej restauracji, poszły na basen, spacery..Wróciłaby wypoczęta. To takie utrudnianie sobie życia żeby pokazać, że ona ma. Tylko nawet w jej okolicy dosłownie na przeciw chaty powstają już nowe domki od deweloperow. Ciekawe czy nowi lokatorzy będą mieć bekę z czarownicy w rozpadającej się chatce

    • Like 1

  6. 40 minut temu, arbuz napisał:

    Ile wy dziewczyny zjadłybyście na śniadanie cztery połówki bułek jak zakopał czy dwie?Osobiście zjadam max dwie.

    Ja też max dwie, a najczęściej zjadam np jajecznicę z max 2 jajek + do tego pół bułki czy jedna kromka chleba z jakimś serkiem/pastą/wędlina albo lososiem wędzonym + warzywami,


  7. Nie śledziłam jej za bardzo, ale jakby nie patrzeć smutna informacja, widać było, że walczyła o zdrowie i przede wszystkim szkoda jej malutkiego dziecka. Ta przeprowadzka to był dziwny pomysł, najprawdobniej gdyby była z mężem to zauważyłby, że coś się dzieje jesli to smierc gwałtowna czy nagla na skutek jakiegos rodzaju niewydolnosci. A kasy ze zbiorek jej nigdy nie zazdrościłam, w takim stanie z marnymi mimo wszystko szansami na powrót do zdrowia to nie ucieszyłaby mnie nawet podróż w najpiękniejsze miejsce na świecie i najdroższa willa. Strasznie jej się życie posypało w te 3 lata. Nie zdziwiłabym się jakoś bardzo nawet gdyby okazało sie, że sama sobie odebrała to życie i uznała że dziecku i mezowi będzie lepiej bez niej. Mogła pozować na ig na silna, ale nie wiemy nigdy co się dzieje w głowie takiej osoby. Skoro osoby w pełni sprawne i też mające dzieci potrafią sobie odebrać życie to dlaczego nie osoba tak schorowana. Może już jej brakło sił do całej tej walki

    • Like 8

  8. Ja znam jedna co ma prawie 300tys follow, chodzilam z nią do szkoły średniej do jednej klasy. Teraz jest cała zrobiona, usta, cycki itp. Już wtedy się wyróżniała uroda ale mam wrażenie że te zabiegi ją trochę popsuły, miała naturalna i oryginalna urodę a teraz wygląda jak z taśmy. Nie miałyśmy jakiegoś bliskiego kontaktu ale wydawała się wyniosła. 

×