alutka77777
-
Zawartość
34 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Posty napisane przez alutka77777
-
-
Ale ja nie chce dzieci! Napisałam to w przenośni ze ta monotonia mnie dobija i nie wiem skąd się to bierze? Jak pary jak ludzie żyją? Nikt tak nie ma Będąc w związku?
-
Na ogół jak myśle normalnie jak nie napada mnie ten humor to widzę wszystko w swoim życiu ok. Mam wspaniałego partnera, który jest dla mnie dobry, wspiera, pomaga, szanuje mogę wymieniać długo.. czekałam na kogoś takiego, bo przez ostatnie 6 lat byłam singielka i trafiałam na przeciwieństwa mojego obecnego narzeczonego. Tylko co zrobić, żeby zmienić swoje zachowanie? Są dni coraz częściej kiedy dopada mnie ta monotonia, to ze on ciagle jest i siedzę w domu. Za chwile jest ok, ale dopada mnie coś w stylu że zle się czuje z sobą chciałabym schudnąć (mimo ze osiągnęłam już docelowa wagę, to chciałabym teraz jędrniejsze ciało) No to ćwiczyć - ale nic mi się nie chce, ćwiczyć tymbardziej. Koniec końców siedzę na kanapie i po prostu denerwuje się sama na siebie. Od partnera usłyszałam, ze mam się wziąć w garść bo zniknęła ta pozytywna JA. Staje się nie do zniesienia, próbuje wszystkim dookoła zepsuć humor narzekając, o co chodzi?! Błagam Was pomocy.. nie mamy dzieci, nie lubię dzieci i rozumiem teraz pary które decydują się na dziecko bo po prostu siedza w domu i się nudzą to wtedy maja co robić. Masakra we mnie jest tyle nienawiści dookoła :(
Dlaczego taka jestem?
w Życie uczuciowe
Napisano
A może jestem taka przez moją mamę? Ona całe życie ma lepsze dni i jest fajnie za chwile nie wiadomo skąd masakra i wyprowadzić się najlepiej i wszystko na nie i rozwód po kilku dniach znow wszystko dobrze! Ha! Czasami kilku godzinach.. ok 1 jej mąż (moj ojciec był alkoholikiem) ale drugi mąż to przez kilka lat pierwszych może 2-3 było super później czyli pozostałe 7 lat masakra a mnie zależy na tym żeby była szczęśliwa i się martwię tak jak dziś